PiS przechodzi do politycznej ofensywy. Kaczyński zabrał głos na konwencji [Relacja na żywo]

Przeczytaj podsumowanie przemówienia Jarosława Kaczyńskiego:

"Niczego się nie nauczyli" - komentuje konwencję PiS Łukasz Jankowski z Radia Wnet. Uwagę internautów skupił na sobie m.in. panel dotyczący mediów publicznych.

- Nasza wolność, proszę państwa, jest zagrożona przez to wszystko, co dzisiaj w naszym kraju się dzieje - stwierdził prezes PiS.

- Działa szeroko to, co socjologowie nazywają sankcją rozproszoną, to znaczy po prostu negatywne reakcje różnych środowisk, różnych grup na wszelkiego rodzaju poglądy niepoprawne - mówił, kończąc swoje przemówienie Kaczyński.

Kaczyński stwierdził, że kto wierzy w to, że "jakiś naród niemający własnej polityki, dyspozycji politycznej, będzie w stanie załatwiać dobrze swoje interesy, że inni będą te interesy załatwiać, ten jest w wielkim błędzie".

- Ten po prostu nic nie rozumie z historii, nic nie rozumie - podkreślił.

- Nam proponuje się, żebyśmy się takich właśnie instrumentów sami pozbawili. To następuje już krok po kroku. W tej chwili ma właśnie dojść do tego finału. I to nie jest perspektywa dziesięcioleci, to jest perspektywa lat - dodał Kaczyński.

- Mamy w tym momencie kryzys, taki generalny kryzys naszego państwa. Kryzys, który po części jest dostrzegany przez społeczeństwo. Już się toczy, oświata, kultura, mieszkalnictwo, taki który jeszcze do końca nie jest dostrzegany przynajmniej przez dużą część społeczeństwa, ale który jest nieunikniony, który wyraźnie się zarysowuje - powiedział Jarosław Kaczyński na konwencji PiS "Myśląc Polska".

- No i wreszcie, proszę państwa, sprawa gospodarki, bo chodzi tutaj o kwestię portfelową. Ale przecież ta kwestia ściśle związana ze sprawami gospodarczymi i temu też jest poświęcony tutaj dużo, bardzo dużo paneli, począwszy od takich, które zajmują się sprawami poszczególnych branż, np. przemysłu stoczniowego - wymieniał dalej Kaczyński.

- Poczucie bezpieczeństwa Polaków zostało poważnie naruszone. Stąd ta wysoka pozycja w tej problematyki. Kiedy zadaje się pytanie o najważniejsze sprawy i świętym obowiązkiem nas wszystkich jest przygotowanie takiego programu, którego realizacja spowoduje, iż obywatele będą się czuli bezpieczniejsi - mówił prezes PiS, wymieniając kolejne elementy konwencji.

- Dania już w pierwszych latach 60. była bliska skonstruowania broni nuklearnej, ja oczywiście nie twierdzę, że my mamy w tej chwili taki program realizować, ale to pokazuje jej poziom rozwoju - stwierdził Kaczyński.

- To jest sprawa bezpieczeństwa odnoszącego się do perspektywy nieuniknionej perspektywy - dodał.

- Trzeba przygotować rzeczywiście bardzo, bardzo poważną reformę bezpieczeństwa. Problematyka jest bardzo, bardzo szeroka, bo począwszy od stanu wojska, poprzez stan sojuszy, szczególnie ciekawym, nowym elementem jest kwestia dodatkowych sojuszy, ale w ramach NATO na przykład takiego, który obejmowałby nie tylko Polskę i kraje na północny wschód od nas - mówił do zebranych prezes PiS.

- Potrzebna jest generalna reforma służby zdrowia. Trzeba przygotować bardzo poważną reformę - zapowiedział Kaczyński. Stwierdził, że "są także interesy samorządów, różnych grup, nacisków producentów, producentów leków".

- Trzeba o tym elemencie związanym z interesami mówić. Trzeba to wszystko jakoś rozwikłać i trzeba realistycznie na to patrzeć - dodał.

- I wreszcie jest jeszcze jedno kryterium, które ja nazywam kryterium generalnym i do którego już tutaj się odnosiłem. To jest właśnie sprawa naszej przyszłości, sprawa pewnego zasadniczego wyboru, który w polityce już nie tylko europejskiej, ale także światowej, został zarysowany - mówi Kaczyński w Katowicach. Wspomniał tutaj także o "przemówieniu najpotężniejszego polityka na świecie, czyli Trumpa".

Kaczyński wymieniał kryteria, według których ma być prowadzona konwencja i które mają się pojawić w programie PiS. - Możemy zupełnie spokojnie, bez fałszywego wstydu, mówić tak, to jest program polityczny. I to jest kryterium pierwsze. Kryterium drugie można nazwać logicznym, to znaczy odnosi się ono do związków przyczynowych między różnymi dziedzinami naszego życia - stwierdził.

- My pracujemy nad dokumentem politycznym, nad programem politycznym, nad programem, który ma być realizowany, ale przedtem ma oddziaływać na świadomość społeczną, na decyzje wyborcze. To ma być program wyborczy. I nie ma w tym nic złego - zapowiedział prezes PiS.

- Te panele będą się zajmowały, można powiedzieć, bardzo szeroką gamą różnego rodzaju kwestii, spraw, problemów. Od takich jak nasza tożsamość, tożsamość Polaków i atak na tą tożsamość - mówił dalej Kaczyński.

Konwencję rozpoczął prezes PiS. Zaczął od ostrzeżenia przed "kryzysem". - To są te wszystkie plany Unii Europejskiej, dokładnie plany Brukseli, Berlina, by dokonać takiej zmiany w sytuacji w Europie, w politycznej sytuacji w wymiarze prawnym - mówił Kaczyński.

W piątek po godz. 10 w Międzynarodowym Centrum Kongresowym w Katowicach rozpoczęła się dwudniowa konwencja programowa PiS pod hasłem "Myśląc: Polska".

Za chwilę powinna rozpocząć się konwencja PiS. Jako pierwszy głos zabierze Jarosław Kaczyński.

Politycy PiS są już na miejscu.

Pojawiają się pierwsze zdjęcia sprzed konwencji.

Tuż przed rozpoczęciem konwencji PiS Jarosław Kaczyński opublikował post. "Podczas gdy jedni zajmują się sami sobą, w(y)prowadzając sztandary, a przy tym pracują ledwie na 31 proc., my ruszamy pełną parą z Konwencją 'Myśląc Polska'" - napisał.