"Łańcuch światła" przed Sądem Najwyższym
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Po demonstracji przed budynkiem parlamentu przed Sądem Najwyższym odbyły się kolejne manifestacje przeciwko zmianom w sądownictwie. "Łańcuch światła" - to hasło przewodnie protestujących. Spod SN tłum przemieścił się w okolice Pałacu Prezydenckiego. Zobacz relację z wydarzeń.
Uczestnicy manifestacji ustawiają światła wokół siedziby Sądu Najwyższego.
"Sąd Najwyższy w Polsce, hymn narodowy"
Zgromadzenie zostało zamknięte po podziękowaniu "od wszystkich sędziów". Teraz świece, które dotąd manifestujący trzymali w rękach, ustawią dookoła budynku SN.
Po odegraniu hymnu tłum skanduje: "wolne sądy".
Uroczysta chwila. Przed Sądem Najwyższym w Warszawie rozbrzmiewa Mazurek Dąbrowskiego.
Gniezno przebiło Łowicz - dwie osoby. Świece się palą.
W Łowiczu trzy. Ale są.
A w Poznaniu...
Wyliczenia stołecznego ratusza. Według urzędu miasta w proteście przed Sądem Najwyższym udział bierze 17 tys. osób.
Jeszcze nigdy po 1989 r. tylu ludzi nie broniło Sądu Najwyższego - zauważa jeden z Internautów.