"Kompleks działań specjalnych" w Rosji. Zaproponowali ewakuację [RELACJA NA ŻYWO]
04.01.2024 | aktual.: 05.01.2024 19:35
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Piątek to 681. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Dowódca wojsk lotniczych Ukrainy generał Mykoła Ołeszczuk poinformował w czwartek, że ukraińskie siły powietrzne przeprowadziły atak na okupowanym przez Rosję Krymie. Wcześniej na półwyspie słychać było eksplozje. Obrońcy zniszczyli rosyjską jednostkę wojskową pod Eupatorią. O zlikwidowaniu punktu dowodzenia okupantów w pobliżu Sewastopola poinformowały też Siły Zbrojne Ukrainy. "Z-blogerzy, powołując się na swoje źródła w resorcie obrony i sztabie generalnym Rosji, twierdzą, że w ukraińskim ataku zginęło 23 rosyjskich żołnierzy, a wśród nich było 5 wysokich rangą oficerów. Nie ma oficjalnego potwierdzenia tych doniesień" - podał Biełsat w serwisie X. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
- Alarm na tymczasowo okupowanym Krymie. Nad Zatoką Strzelecką i w rejonie Sewastopola pojawiły się kłęby dymu. Głos w sprawie zabrał szef okupacyjnych władz miasta.
- "Na najnowszy atak na Ukrainę powinniśmy odpowiedzieć zaostrzeniem sankcji wobec Rosji i dostarczaniem Kijowowi rakiet dalekiego zasięgu" - ocenił w czwartek szef MSZ Radosław Sikorski. Na wypowiedź zareagował stały przedstawiciel Krymu przy prezydencie Rosji.
- Zależność Moskwy od Pekinu budzi niepokój rosyjskich ekspertów. Według naukowców z Instytutu Gajdara gwałtowny wzrost handlu z Chinami wiąże się "z poważnymi zagrożeniami".
- - Oczekuje się, że ukraińscy piloci odbywający w USA szkolenie na myśliwcach F-16 zakończą je pod koniec 2024 roku - przekazał w czwartek rzecznik Pentagonu, generał brygady Patrick Ryder.
Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy poinformował, że w ciągu dnia doszło do 56 starć bojowych pomiędzy Siłami Obronnymi Ukrainy a armią rosyjską. Ataki rakietowe uderzyły m.in. w punkt kontrolny oraz magazyn amunicji.
"Wróg przeprowadził trzy ataki rakietowe i 16 ataków powietrznych. Przeprowadził 12 ataków z systemów rakietowych na pozycje wojsk ukraińskich i obszary zaludnione. W wyniku rosyjskich ataków terrorystycznych wśród ludności cywilnej są ofiary śmiertelne i ranni. Budynki mieszkalne i inna infrastruktura cywilna zostały zniszczone i uszkodzone" - napisano w komunikacie na Facebooku.
Naczelny Dowódca Sił Zbrojnych Ukrainy Wałerij Załużny oraz naczelny dowódca sił sojuszniczych NATO w Europie gen. Christopher Cavoli rozmawiali o tym, jak zaradzić masowym atakom rakietowym, a także o możliwych planach Rosji w zbliżającym się czasie.
"Omówiliśmy szczegółowo z generałem Cavoli możliwe działania wroga, których można się spodziewać w nadchodzących tygodniach i miesiącach. Omówiliśmy również kwestię przeciwdziałania zmasowanym atakom rakietowym wroga. Podkreśliłem potrzebę wzmocnienia naszego systemu obrony powietrznej" - napisał na Facebooku Załużny. "Podziękowałem naszym amerykańskim partnerom za wsparcie i pomoc Ukrainie w walce z rosyjską agresją" - dodał.
Armia ukraińska w obwodzie chersońskim zniszczyła trzy rosyjskie drony rozpoznawcze: dwa Merlin-VR i jeden Orłan-10. Na Facebooku zamieszczono nagranie ukazujące momenty zniszczenia wrogich dronów.
W piątek w godzinach popołudniowych armia rosyjska zaatakowała dzielnice Krzywy Róg i Nikopol w obwodzie dniepropetrowskim. Odnotowano zniszczenia.
"Agresor wystrzelił rakietę w rejon Krzywego Rogu. Nikt nie zginął ani nie został ranny. W Nikopolu zapaliły się dwa prywatne domy. Oba pożary zostały ugaszone. Jeden dom został zniszczony. Kolejnych 5 zostało uszkodzonych. Uszkodzona została również linia energetyczna i gazociąg.W gminie Marhanets płonie wiejski dom. Ratownicy wciąż gaszą pożar" - poinformował na Telegramie szef obwodowej administracji wojskowej w Dniepropietrowsku Siergiej Łysak.
Ministerstwo Spraw Zagranicznych Chin oświadczyło, że nie posiada informacji na temat przekazywania dla Rosji przez Koreę Północną broni, która miałaby być wykorzystywana do walki z Ukrainą.
- Nie wiem o współpracy, o której wspomniałeś - powiedział Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Chin Wang Wenbin, komentując doniesienia Białego Domu. - Mamy nadzieję, że wszystkie strony będą pracować nad znalezieniem sposobów deeskalacji i stworzenia warunków do politycznego rozwiązania kryzysu na Ukrainie - dodał.
Gubernator rosyjskiego obwodu biełgorodzkiego, który graniczy z Ukrainą, zalecił mieszkańcom ewakuację ze względu na działania dywersyjne prowadzone przez Ukrainę. Poinformowano ponadto, by zabezpieczyć okna w celu ochrony przed odłamkami pocisków.
"Od dzisiaj jesteśmy gotowi przewieźć was do Starego Oskoła i Gubkina, gdzie będziecie przebywać w bardzo komfortowych warunkach, w ciepłych i bezpiecznych pokojach" – napisał na Telegramie gubernator obwodu Wiaczesław Gładkow, który opisał sytuację w Biełgorodzie jako "trudną".
Ukraiński wywiad wojskowy HUR przeprowadził na terenie Rosji "kompleks działań specjalnych". Akcja miała miejsce w pobliżu granicy z Ukrainą, w obwodzie biełgorodzkim. Jednym z powodów przeprowadzenia działań dywersyjnych była informacja o wizycie wyższego dowództwa rosyjskiej armii w rejonie grajworonskim w obwodzie biełgorodzkim.
"Podczas wykonywania operacji (ukraińscy) zwiadowcy zaminowali jedyną drogę, którą (rosyjscy) najeźdźcy poruszali się na wskazanym odcinku oraz zaatakowali rosyjski punkt obronny. W wyniku ataku ogniowego z użyciem broni strzeleckiej i moździerzy, a także eksplozji ukraińskich min, wróg doznał strat. Liczba zlikwidowanych i rannych okupantów jest ustalana" – oświadczono w komunikacie cytowanym przez PAP.
W Nikopolu (obwód dniepropetrowski) rosyjski dron kamikadze zniszczył dwupiętrowy budynek mieszkalny.
"Dziś rosyjska armia po raz kolejny zaatakowała miasto dronami kamikadze. Upadek jednego z dronów spowodował zniszczenie i zapalenie się dwupiętrowego budynku mieszkalnego o powierzchni 80 m kwadratowych. Pożar został ugaszony. Na szczęście nikt nie został ranny" - poinformowała na Facebooku Państwowa Służba ds. Sytuacji Nadzwyczajnych.
Specjalna jednostka Sił Morskich Sił Zbrojnych Ukrainy zniszczyła minę morską na terenie wybrzeża obwodu mikołajowskiego.
"5 stycznia Południowe Siły Obronne w obwodzie mikołajowskim odkryły minę morską. Jednostka specjalna Marynarki Wojennej Sił Zbrojnych Ukrainy zniszczyła niebezpieczne znalezisko za pomocą kontrolowanej detonacji" - poinformowała Marynarka Wojenna Ukrainy na Facebooku.
Niemcy i Luksemburg zamierzają dalej wspierać Ukrainę w walce z Rosją - taką decyzję oznajmili podczas piątkowej konferencji prasowej w Berlinie ministrowie spraw zagranicznych tych państw Annalena Burbock i Xavier Bettel.
- Widzimy, że wartości europejskie są pod ostrzałem. Putin chce stłumić pragnienie wolności Ukrainy i w ten sposób zagraża pokojowi całej Europy – powiedziała Burbok, cytowana przez Ukrinform, według której bardzo ważne jest, by wzmocnić obronę powietrzną Ukrainy.
Z kolei Bettel zaznaczył, by nie myśleć o tym, że "to tylko wojna na Ukrainie i nas to nie dotyczy", bo jest to błędne podejście. - Musimy zdawać sobie sprawę, że jeśli nie pomożemy, jeśli odwrócimy wzrok, inne kraje pójdą za Ukrainą - stwierdził.
Ponadto minister spraw zagranicznych Luksemburga zaznaczył, że jego zdaniem Rosja nie dąży do pokoju. - I mogę stwierdzić, że w ubiegłym roku strona rosyjska w ogóle nie chciała szukać żadnego rozwiązania. Zerwałem kontakt z prezydentem Putinem - poinformował stanowczo.
Rodzice zmarłego żołnierza, mieszkający we wsi Wełyka Zahoriwka (obwód czernihowski), kupili dla żołnierzy należących do 95. Brygady Powietrznodesantowo-Szturmowej dwa samochody. Pojazdy "będą teraz służyć ukraińskim obrońcom i pomagać im w trudnej walce z wrogiem" - poinformowano na Facebooku.
W Charkowie znaleziono szczątki Iskandera-M, który nie był produkcji rosyjskiej. Jak poinformował szef Obwodowej Administracji Wojskowej w Charkowie Oleg Sinegubow, oznaczenia zostały zatarte.
"Obecnie prowadzimy wszystkie niezbędne badania, aby ustalić kraj produkcji. Z góry powiem, że oznaczenia zostały usunięte z tych pocisków. Widzimy jednak, że krajem produkcji nie jest, że tak powiem, Federacja Rosyjska. Kiedy otrzymamy dokładniejsze informacje od Sztabu Generalnego, od naszego wywiadu, natychmiast o tym poinformujemy" - przekazał Sinegubow, cytowany przez Ukrinform.
Aktualna mapa alarmów przeciwlotniczych w Ukrainie.
Zależność Moskwy od Pekinu budzi niepokój rosyjskich ekspertów. Według naukowców z Instytutu Gajdara gwałtowny wzrost handlu z Chinami wiąże się "z poważnymi zagrożeniami".
Czytaj więcej:
Zobacz także
Skutki ostatniego ataku Rosjan w Kijowie.
Doradca Zełenskiego ocenił, że Rosja nie ukrywa już swoich zamiarów i przestała przedstawiać wojnę, którą toczy przeciwko Ukrainie jako akcję "denazyfikacji" tego kraju.
"Teraz (Rosja) atakuje Ukraińców rakietami otrzymanymi od państwa, w którym obywatele są torturowani w obozach koncentracyjnych za posiadanie niezarejestrowanego radia, rozmowę z turystą, oglądanie programów telewizyjnych" - podkreślił.
Podolak uznał, że Rosja wraz z Koreą Północną i Iranem tworzą "Oś Zła" i zapytał: "Czy siły dobra, proukraińska koalicja, będą w stanie stworzyć najsilniejszy możliwy sojusz, który położy kres Osi Zła XXI wieku?".
"W ramach swojej jawnej, ludobójczej wojny Federacja Rosyjska po raz pierwszy uderzyła w terytorium Ukrainy pociskami otrzymanymi od... Korei Północnej. Maski całkowicie spadły" - potwierdził w piątek Mychajło Podolak, doradca prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego.
"Rosyjscy 'korespondenci wojskowi' twierdzą, że jest to dowód na użycie północnokoreańskiej rakiety w rosyjskich atakach na Charków 2 stycznia" - napisał w serwisie X doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Geraszczenko.
Akcja ukraińskich sił specjalnych w obwodzie białogrodzkim. "Zaminowano drogę, którą okupanci wykorzystywali do logistyki wojskowej, a także zaatakowano rosyjski wojskowy punkt kontrolny" - wskazuje Nexta w serwisie X.
"Sołedar przed i po 'wyzwoleniu' przez rosyjską armię. Prawdziwe oblicze 'rosyjskiego świata'" - napisał w serwisie X doradca ministra spraw wewnętrznych Ukrainy Anton Geraszczenko.