RELACJA ZAKOŃCZONA

Agresja Rosji. Cały świat patrzy na Ukrainę

Agresja Rosji. Cały świat patrzy na Ukrainę
Źródło zdjęć: © Twitter.com/screen/mil.in.ua
Arkadiusz JastrzębskiMagdalena Nałęcz-Marczyk

27.11.2018 | aktual.: 29.03.2022 13:26

Zalogowani mogą więcej

Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika

Rada Bezpieczeństwa ONZ potępiła Rosję, choć Moskwa chciała podczas obrad narzucić swoją wersję wydarzeń w Cieśninie Kerczeńskiej. W odpowiedzi na zatrzymanie przez Rosjan jednostek Kijowa prezydent Ukrainy Petro Poroszenko wprowadził stan wojenny. Napięcie w regionie Morza Azowskiego nie ustaje.

Najważniejsze informacje
Relacja zakończona

Nadal nie wiadomo, co stanie się z pozostałymi zatrzymanymi. Ukraińscy marynarze mają poznać decyzję rosyjskiego sądu jeszcze dziś. 

Podano nazwiska dwóch pozostałych z trzech aresztowanych marynarzy. To Serhij Cybizow i Andrij Opryśko.

Państwa członkowskie UE mogą jeszcze dziś wydać oświadczenie ws. sytuacji na Morzu Azowskim. - Sprawa nowych sankcji leży na stole, ale nie ma decyzji w tej sprawie - usłyszała po spotkaniu Komitetu Bezpieczeństwa i Obrony reporterka RMF FM.


Pierwszy z aresztowanych to Władimir Warimez. Wobec pozostałych marynarzy decyzja sądu ma zapaść jeszcze dziś. 

Z najnowszych doniesień Echa Moskwy wynika, że kolejni dwaj marynarze zostali aresztowani na dwa miesiące. 

Jeden z zatrzymanych przez Rosjan ukraińskich marynarzy został aresztowany. Ma pozostać w areszcie do 25 stycznia. Oskarżono go o nielegalne przekroczenie granicy z Rosją. Nie przyznał się do winy. 

Pilne

Petro Poroszenki wydał dekret ws. wprowadzenia stanu wojennego na terenie 10 obwodów Ukrainy. Obowiązuje od wczoraj, tj. od 26 listopada, przez 30 następnych dni. 


Klimik zaznaczył też, że choć Ukraina będzie szukała pokojowego rozwiązania sytuacji na Morzu Azowskim, to "zastrzega sobie prawo do samoobrony". 

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Paweł Klimkin uważa, że Rosja chce zająć część ukraińskiego terytorium. Jego zdaniem Putinowi chodzi o części wschodnich i południowych obwodów Ukrainy.

Prokurator generalny Ukrainy Jurij Łucenko powiedział, że Rosjanie, którzy zaatakowali Ukraińców, będą musieli "za wszystko zapłacić". Określił ich "rusofaszystami". I zapewnił, że Rosja otrzymała już oficjalne pisma w sprawie wszczętego przeciwko nim postępowania.

Pieskow odpowiedział również na apel sekretarza stanu USA. Mike Pompeo apelował o "uspokojenie" sytuacji między Rosją i Ukrainą. - Uspokojenie wydarzyło się przedwczoraj, gdy nasi pogranicznicy uspokoili naruszających granice państwowe Federacji Rosyjskiej - powiedział rzecznik Kremla.

Pilne

- Sytuacja w Cieśninie Kerczeńskiej nie wymaga bezpośrednich rozmów między prezydentami Rosji i Ukrainy - uznał rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. 

Węgrzy komentują sytuację między Rosją i Ukrainą. W prorządowym dzienniku "Magyar Hirlap" zauważono, że jeśli węgierski rząd nie ustąpi ws. mniejszości węgierskiej na Ukrainie, może być oskarżony o sprzyjanie Rosji. Gdy to jednak zrobi, postąpi wbrew własnej polityce. 


Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

rosjaukrainaonz