Wojna w Ukrainie. Eksplozje i pożar na Krymie. Rosjanie twierdzą, że to "wypadek"[RELACJA NA ŻYWO]
Niedziela to 186. dzień rosyjskiej inwazji na Ukrainę. Eksplozje i pożar na przylądku Fiolent na Krymie. Rosjanie twierdzą, że przypadkowo spadła tam ich rakieta, wystrzelona w kierunku Ukrainy - podaje Kanał 24. Wcześniej media obiegły nagrania wielkiego pożaru w Rosji. Spłonęła hala targowa w Wołżsku w obwodzie wołgogradzkim. Lokalne media informowały, że doszło do niego w wyniku eksplozji butli z gazem, pozostawionych przez robotników. Śledź relację na żywo Wirtualnej Polski.
Kończymy naszą relację. Nowe informacje znajdziesz TUTAJ.
Płoną zakłady chemiczne w Makiejewce, mieście w obwodzie donieckim, znajdującym się pod kontrola tzw. Donieckiej Republiki Ludowej.
Enerhodar.
W Enerhodarze płoną domy i auta po ostrzale Rosjan. To w tym mieście znajduje się największa w Europie elektrownia atomowa.
Rosja nie chciała uznać poważnego zagrożenia radiacyjnego w Zaporoskiej Elektrowni Atomowej na Ukrainie. Według Departamentu Stanu był to powód, dla którego zablokowała finalną wersję projektu dokumentu dotyczącego traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT).
"Tylko Federacja Rosyjska zdecydowała się zablokować konsensus w sprawie dokumentu końcowego 10. konferencji przeglądowej ONZ Układu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej. Zrobiła to jedynie dlatego, aby zablokować stwierdzenie, potwierdzające poważne niebezpieczeństwo radiacyjne w Zaporoskiej Elektrowni Jądrowej w Ukrainie" - stwierdził w wydanym w niedzielę oświadczeniu Departament Stanu USA.
Dokument zwraca uwagę, że fakt odmowy akceptacji przez Rosję takiego sformułowania w obliczu przytłaczającego międzynarodowego konsensusu uwydatnia potrzebę kontynuowania przez Stany Zjednoczone i inne kraje nacisku na Moskwę, aby zaprzestała aktywności wojskowej w pobliżu elektrowni i zwróciła kontrolę nad nią Ukrainie.
Płonące samochody w Enerhodarze.
Płonące budynki w Enerhodarze.
Rosjanie ostrzeliwują miasto Enerhodar położone przy Zaporoskiej Elektrowni Atomowej.
- Ukraina z całą pewnością powróci na Donbas i resztę tymczasowo okupowanych przez siły rosyjskie terytoriów - zapewnił w niedzielę prezydent tego kraju Wołodymyr Zełenski.
- Pod koniec sierpnia na Ukrainie obchodzony był Dzień miasta Donieck i Dzień Górnika - zaznaczył Zełenski. - Donieck zawsze był jednym z najbogatszych i najsilniejszych miast Ukrainy, a praca górnika była jednym z najbardziej poważanych zawodów - kontynuował.
Obecnie - jak dodał szef państwa - "Donbas jest praktycznie zniszczony, spustoszony przez rosyjskie ataki". - Dumny i słynny ukraiński Donieck jest poniżony przez rosyjską okupację, jest rozgrabiony - podkreślił Zełenski.
- Rosja przyniosła tam to, co najstraszniejsze: absolutne lekceważenie wartości wszelkiego życia, całkowity brak szacunku do wszystkich; okupanci przynieśli degradację i zabitych. I wierzą, że są tam na zawsze - powiedział szef państwa w wieczornej odezwie do narodu.
"Ale są tam tymczasowo. Ukraina na pewno powróci" na wszystkie okupowane terytoria - zapewnił.
Ukraiński film propagandowy o aktywności polskich armatohaubic Krab i niemieckich samobieżnych haubicoarmat Panzerhaubitze 2000 w Donbasie.
Ambasador Ukrainy w Niemczech Andrij Melnyk stanowczo zareagował na słowa premiera Saksonii, który ponownie nawoływał do uległości wobec Putina. Zaproszenie Michaela Kretschmera do Ukrainy została wycofane. Więcej i sprawie TUTAJ.
Ponad półtorej godziny temu informowaliśmy o eksplozjach i pożarze na przylądku Fiolent na Krymie. Podejrzanie szybko poinformowało o nich także ukrainska armia w swoich kanałach społecznościowych. W sieci pojawiły się zdjęcia i nagrania pożaru.
Teraz informacje o eksplozjach przewijają się również w lokalnych rosyjskich mediach. Według doniesień Kanału 24, rosyjskie władze utrzymują, że na przylądek "przypadkiem" spadła ich rakieta przeciwokrętowa P-800 Oniks, wystrzelona w stronę Ukrainy.
W Charkowie na wschodzie kraju wieczorem wojska rosyjskie przeprowadziły atak rakietowy. Mer miasta Ihor Terechow powiadomił w Telegramie, że pocisk trafił w budynek administracyjny w centrum miasta. W chwili publikacji nie było informacji o ofiarach lub rannych.
W Nikopolu w wyniku rosyjskiego ostrzału zginęła 67-letnia kobieta – powiadomił Mykoła Łukaszuk, przewodniczący rady obwodu dniepropietrowskiego. Jeszcze dwie osoby są ranne. Zniszczeniu uległ budynek mieszkalny.
W sobotę przez ukraińskie porty na Dunaju przeszło 11 statków ze zbożem o łącznej wadze 45 tys. ton – powiadomiło ministerstwo infrastruktury. To rekordowa liczba od początku agresji Rosji w lutym.
Witalij Kowal, szef władz obwodu równieńskiego, potwierdził, że Rosjanie ostrzalali rakietami miasto Sarny, gdzie znajdują się obiekty infrastruktury wojskowej.
Zaznaczył, że póki co nie ma doniesień o ofiarach śmiertelnych ataku.
Pierwsze nagranie pożaru pod Sewastopolem na Krymie. Wcześniej o wybuchach w tym rejonie informowała m. in. ukraińska armia.
- Pomimo sankcji, rosyjskie firmy nadal eksportują swoje systemy inwigilacyjne. Sprzedają je nie tylko zagranicznym, w tym zachodnim, firmom, ale także rządom - podał Center for European Policy Analysis.
Wojska rosyjskie podjęły próby ataków na pięciu odcinkach frontu w Donbasie i obwodzie charkowskim. Wszystkie zostały odparte – powiadomił sztab generalny w niedzielę w wieczornym podsumowaniu.
Z raportu sztabu generalnego wynika, że siły rosyjskie próbowały bezskutecznie atakować „w celu poprawienia swojego położenia taktycznego” w okolicy miejscowości Switłyczne w obwodzie charkowskim.
Ataki rosyjskich wojsk zostały odparte także w rejonie miejscowości Bohorodyczne, Weseła Dołyna, Perwomajske, Pawliwka w obwodzie donieckim.
„Przeciwnik w dalszym ciągu koncentruje wysiłki na uzyskaniu kontroli nad całym obwodem donieckim, utrzymaniu zajętych terenów obwodu chersońskiego, części obwodów charkowskiego, zaporoskiego i mikołajowskiego” – podał sztab.
Siły rosyjskie kontynuują ostrzały pozycji ukraińskich wojsk i ukraińskich miejscowości wzdłuż linii styczności w Donbasie, a także na południu kraju i pod Charkowem. Na różnych odcinkach frontu przeprowadzili ataki lotnicze.
- W obwodzie wołyńskim na zachodzie Ukrainy, regionie graniczącym z Polską, odnotowano dziś kilka eksplozji. Zestrzelono także kilka rosyjskich rakiet - informuje serwis fakty.com.ua.
Witamy w następnej części relacji na żywo z wydarzeń związanych z wojną w Ukrainie. To, co działo się w sobotę, można prześledzić tutaj.
Źródła: Twitter, Facebook, BBC Ukraina, Ukrainska Prawda, Kanal24, Unian, Ukrinform, Interfax-Ukraina, PAP, Telegram