RELACJA ZAKOŃCZONA

Gorący weekend polityczny. Tak prezydentury zapowiedzieli Trzaskowski i Hołownia [RELACJA NA ŻYWO]

Szymon Hołownia
Szymon Hołownia
Źródło zdjęć: © East News | Piotr Molecki
Maciej Zubel

07.12.2024 | aktual.: 07.12.2024 18:17

Po godz. 14 w Gdańskim Teatrze Szekspirowskim rozpoczęła się konwencja Polski 2050, podczas której lider ugrupowania Szymon Hołownia zainaugurował prekampanię prezydencką. Wcześniej odbyła się konwencja KO z udziałem Rafała Trzaskowskiego i Donalda Tuska. Śledź relację na żywo w Wirtualnej Polsce.

Najważniejsze informacje
  • Swoje spotkanie z wyborcami w Lublinie zorganizował w sobotę także kandydat popierany przez Prawo i Sprawiedliwość, Karol Nawrocki.
  • W przyszłorocznych wyborach prezydenckich wystartują: prezydent Warszawy, kandydat Koalicji Obywatelskiej Rafał Trzaskowski, prezes IPN Karol Nawrocki jako kandydat popierany przez PiS; marszałek Sejmu, lider Polski 2050 Szymon Hołownia, poseł Sławomir Mentzen z Konfederacji i poseł Marek Jakubiak z koła Wolni Republikanie. Lewica ma ogłosić swojego kandydata w połowie grudnia.
Relacja zakończona

Dziękujemy za śledzenie dzisiejszej relacji.

- Nie byłem jeszcze komunistą i "ruską onucą" - powiedział podczas spotkania Karol Nawrocki, który odniósł się tymi słowami do zarzutów, które padają pod jego adresem. Jak powiedział, "jest poszukiwany przez rosyjskie służby i grozi mu pięć lat łagru".

Swoje spotkanie z wyborcami zorganizował także kandydat wystawiony z ramienia Prawa i Sprawiedliwości Karol Nawrocki, który przemawiał w Lublinie. Spotkanie miało charakter politycznego wiecu, ale wśród pytań pojawiły się także osobiste pytania dot. między innymi tego, co lubi oglądać i czego lubi słuchać starający się o fotel prezydenta.

- Dziękuję, że tu jesteście, pójdźcie ze mną proszę w tę drogę na te pięć miesięcy, walcząc o niezależnego prezydenta, o Polskę dla ludzi, pieniądze, dobre życie i spokój dla ludzi - zakończył.

Hołownia podziękował też swojej żonie i córkom, dodał również: - Chcę też podziękować tym, którzy przez ostatnie dni dodawali mi siły i otuchy w tej drodze - m.in. mojemu przyjacielowi Władysławowi Kosiniakowi-Kamyszowi.

- Z całego serca chciałbym pokłonić się wszystkim ludziom noszącym polski mundur - powiedział też Hołownia.

Jak chwilę później stwierdził, "znalazł to słowo, w którym mieści się i 'razem', i 'wspólnota'". - To słowo to "spokój". Ludzie, pieniądze, dobre życie, spokój - to są te rzeczy, których od prezydenta oczekuję i jeżeli nim zostanę, chciałbym wam dać - przekazał.

- My musimy dzisiaj trzymać się razem, budować nowe sojusze, wielką Polskę w wielkiej Europie, która dzisiaj da nam poczucie bezpieczeństwa - powiedział.

Jak dodał: - Polski prezydent nie może być "za lewacki" dla kolejnego prezydenta Stanów Zjednoczonych, czy kimś kto na polecenie swojego politycznego sponsora poprowadzi nas na kolejną wojnę z Unią Europejską. Musi być w stanie dogadać się i w USA, i w Unii Europejskiej, ale musi też wiedzieć, jak ważna jest polityka sąsiedztwa.

- Polska będzie bezpieczna tyko wtedy, jeśli będzie silnym partnerem w wielu wielostronnych sojuszach. Polski prezydent musi mieć umiejętność budowania relacji ze wszystkimi, którzy są dzisiaj ważni w świecie - mówił Hołownia.

- Ta wspólnota to nie jest coś, o czym się mówi na konwencjach, wspólnota to jest coś, co się robi. I zapewniam was, że mam mnóstwo pomysłów na to, jak wykorzystać wszystkie narzędzia, które daje Pałac Prezydencki do tego, żeby zacząć spotykać ze sobą ludzi - zadeklarował.

- Wspólnota - co to znaczy bycie razem? - zapytał Hołownia, tłumacząc, że "Radosław Sikorski miał rację, kiedy mówił, że czasy się zmieniły". - Dzisiaj powinniśmy zapomnieć na chwilę o tych wszystkich politykach, które uruchomiliśmy w ciągu ostatnich 20 lat, kiedy było w miarę spokojnie - już nie jest. Jeżeli mamy wojnę na zewnątrz, potrzebujemy pokoju wewnątrz, a nie kolejnej wojny - powiedział.

- Teraz dobre życie - coś, na co wszyscy liczymy. Co to znaczy dobre życie? Prezydent jest w Polsce kimś, kto spróbowałby pomóc zaprojektować ochronę zdrowia tak, żeby służyła i dzieciom posła Platformy, i Polski2050, i babci i dziadkowi posła PiS i Konfederacji, bo w szpitalach nasze poglądy polityczne nie mają żadnego znaczenia w konfrontacji z cierpieniem, z bólem. Minister zdrowia nie będzie miał ze mną łatwego życia, dlatego że nie ma ważniejszej sprawy dla wielu polskich rodzin, niż to, żeby uzyskać pomoc wtedy, kiedy jej potrzebują - podkreślił.

Chwilę potem dodał: - Co jest silnikiem gospodarki? Inwestycje, które w Polsce są dzisiaj na zastraszająco niskim poziomie. Jesteśmy świetni w tym, żeby tych zagonić do tego, a tych do tamtego narożnika, ale żyjemy w kraju, w którym nie chcą się rodzić polskie dzieci, polskie rodziny nie rodzą kolejnych pokoleń Polaków.

- To ludzie. Ale ludzie to pieniądze, których potrzebują, żeby żyć, na których brak narzekają, zobaczcie: ta prekampania trwa od praktycznie dwóch-trzech miesięcy. Kto mówi o gospodarce? - zapytał.

- Ale jest też Polska lokalna - ten Pałac jest w środku Warszawy, ale Polska jest wszędzie tam, gdzie my jesteśmy, wszędzie tam, skąd dzisiaj przyjechaliśmy - powiedział.

Chwilę potem Szymon Hołownia nawiązał do sytuacji z Maciejem Wąsikiem i Mariuszem Kamińskim, mówiąc, że "Pałac Prezydencki nie będzie hotelem dla przestępców, noclegownią dla skazanych".

- Będzie miejscem, w którym każdy wolny Polka i Polak będzie mógł czuć się jak u siebie. Będzie miejscem, do którego ludzie powinni się garnąć, szukać rady, energii innych ludzi. Wiem, jak to robić, robiłem to pół życia - oznajmił.

- Zacznę od ludzi - prezydent w Polsce nie jest monarchą, prezydent powinien być z ludźmi, dla ludzi przez cały czas swojego urzędowania. Dlatego tak, jak otworzyliśmy Sejm, otworzymy Pałac Prezydencki - dodał.

- Jak widzę moją prezydenturę, jeśli postanowicie dać mi szansę? - zapytał, dodając, że "chce krótko odnieść się do najważniejszych pojęć: ludzie, pieniądze, dobre życie, wspólnota, bycie razem".

- Prezydent po stronie ludzi - to jest ta oferta, z którą do was dzisiaj przychodzę - mówił Hołownia.