Niekontrolowany upadek chińskiej rakiety Long March 5B. Kolejne fragmenty znajdowane w Malezji

Tajemnicze metalowe kawałki, znalezione w Azji Południowo-Wschodniej to najprawdopodobniej elementy z chińskiego silnika rakietowego, który w niekontrolowany sposób spadł na Ziemię. 25-tonowy segment chińskiej jednostki kosmicznej był wystrzelony na orbitę pod koniec lipca. Zamiast wpaść do Oceanu Spokojnego, znalazł się w przypadkowym miejscu.

Kosmiczne szczątki, które opadły w sposób niekontrolowany na Ziemię, pochodzą z chińskiej rakiety
Kosmiczne szczątki, które opadły w sposób niekontrolowany na Ziemię, pochodzą z chińskiej rakiety
Źródło zdjęć: © Twitter

07.08.2022 | aktual.: 07.08.2022 11:18

Zdjęcia rozrzuconych obiektów, które wydają się być częściami rakiety, pojawiły się w Indonezji, Malezji i na Filipinach. Ostatnie odkryte zostały w sobotę. Jak donosi portal sciencealert.com, tylko Chiny mogą oficjalnie potwierdzić, że te fragmenty to ich własność, ale eksperci od szczątków orbitalnych nie mają wątpliwości, że tajemnicze obiekty to kawałki Long March 5B.

- Na pewno wyglądają jak części rakiety - powiedział Ted Muelhaupt, konsultant z Biura Głównego Aerospace Corporation. Dodał także, że nie ma powodu, by kwestionować, że to fragmenty tej jednostki kosmicznej.

Portal, powołując się na badania opublikowane w czasopiśmie "Nature" w lipcu, ostrzega, że istnieje około 10 procent szans, że takie niekontrolowane zrzuty kosmicznych śmieci mogą doprowadzić do nieszczęść. Nie zawsze będą mogły wylądować na niezaludnionych terenach. Nawet jeśli kawałki statków kosmicznych nie trafią w ludzi, i tak niosą za sobą zagrożenie - może na nich pozostać paliwo rakietowe.

W wiosce Pengadang, niedaleko Balaikarangan, po indonezyjskiej stronie wyspy Borneo, miejscowi odkryli duży okrągły obiekt przypominający jądro chińskiej rakiety. - Mamy zdjęcie dużego kawałka leżącego na polu. To zapewne kawałek zbiornika paliwa. Ma odpowiednią średnicę - uważa Jonathan McDowell, astrofizyk z Harvard-Smithsonian Center for Astrophysics i zapalony tropiciel obiektów na orbicie Ziemi.

Niekontrolowany upadek chińskiej rakiety Long March 5B. Kolejne fragmenty znajdowane w Malezji

Według "Borneo News Network" i "The Star", malezyjskiego serwisu informacyjnego, w małych miasteczkach Batu Niah i Sepupok w Sarawak, po malezyjskiej stronie Borneo, odkryto dwa mniejsze fragmenty szczątków.

Wcześniej zdjęcia krążące na chińskiej platformie mediów społecznościowych Weibo miały przedstawiać owiewki rakiety, które odpadły podczas startu w cieśninie Mindoro na Filipinach. Filipińska Agencja Kosmiczna potwierdziła, że rozdarta blacha znaleziona przez rybaka u wybrzeży Mamburao to właśnie te elementy rakiety.

- To oznacza, że zostaliśmy dwa razy trafieni odłamkami chińskiej rakiety: podczas startu i pod koniec lotu. Ryzyko jest wysokie, ponieważ znajdujemy się poniżej toru lotu większości chińskich wystrzeliwanych rakiet - powiedział Jay Batongbacal, profesor Instytutu Gospodarki Morskiej i Prawa Morskiego Uniwersytetu Filipińskiego.

To już trzeci raz, kiedy Chiny wystrzeliły rakietę Long March 5B i pozwoliły jej fragmentom opaść na Ziemię w sposób niekontrolowany. Do takich zdarzeń doszło w maju 2020, gdy kosmiczne śmieci spadły w pobliżu dwóch wiosek na Wybrzeżu Kości Słoniowej, a potem rok później na Oceanie Indyjskim.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wybrane dla Ciebie
Komentarze (13)