Ziobro chce "ucywilnić" prokuraturę wojskową

We wtorek nowelizacją ustawy o prokuraturze pozwalającą delegować cywili do prokuratury wojskowej zajęła się sejmowa komisja nadzwyczajna "Solidarne państwo". Dlaczego ta? To reforma wymiaru sprawiedliwości - odparł jej przewodniczący Krzysztof Jurgiel (PiS). W komisji są tylko posłowie koalicji, opozycja ją bojkotuje. Projekt nowelizacji posłowie przyjęli w pierwszym czytaniu w siedem kwadransów. Mieli tylko kilka uwag.

Sens nowelizacji interesował tylko zaproszonego gościa - Krzysztofa Parulskiego, prezesa Stowarzyszenia Prokuratorów RP, zastępcę wojskowego prokuratora okręgowego w Poznaniu. Gdy wiceminister sprawiedliwości Andrzej Duda mówił, że zmiana ustawy pozwoli "ucywilnić prokuraturę wojskową", Parulski pytał: "jakie społeczne racje za tym stoją, skoro istniejące już przepisy na to pozwalają?". Chodzi o wprowadzenie pewnej świeżości, o uelastycznienie skostniałej struktury - odpowiedział Duda.

Duda wskazuje na kłopoty kadrowe - na 200 etatów dla prokuratorów, asesorów i aplikantów wakuje kilkadziesiąt. Zbigniew Ziobro chce zapełnić je cywilami. Obawy Parulskiego budzi brak rozporządzenia wskazującego, ile ma być tych cywili i na jakie stanowiska będą powołani. Czy również na funkcyjne? I czy nie spowoduje to odpływu kadry wojskowych prawników, bo delegaci zamkną możliwości awansu?

Ustawa tego nie reguluje, ale delegowania na stanowiska funkcyjne też nie wyklucza - przyznaje min. Duda. Decyzje podejmowane będą w porozumieniu z szefem MON - dodaje. (PAP)