Prezydent Wenezueli oskarżył Busha o hipokryzję
Prezydent Wenezueli Hugo Chavez
oświadczył, że George W. Bush powinien otrzymać złoty
medal za hipokryzję bowiem nagle zaczął niepokoić się biedą w
Ameryce Łacińskiej.
Chavez, znany ze swoich radykalnych, antyamerykańskich poglądów, przybył z jednodniową wizytą do stolicy Argentyny - Buenos Aires, gdzie ma uczestniczyć w masowym wiecu organizacji lewicowych.
Wizyta Chaveza i wiec zbiegną się z wizytą Busha w sąsiednim Urugwaju.
Teraz, po tylu latach,(Bush) odkrył biedę w Ameryce Łacińskiej podczas gdy właśnie USA są jej głównym sprawcą - mówił ironicznie Chavez, na lotnisku w Buenos Aires.
Goszczący Chaveza prezydent Argentyny Nestor Kirchner unikał antyamerykańskiej retoryki.
Reuter podkreśla jednak, że obaj przywódcy odnoszą się krytycznie do forsowanej przez Waszyngton wolnej gry sił rynkowych oraz popierają ściślejszą współpracę lewicowych rządów.
Wenezuela wykupiła kilka miliardów dolarów argentyńskiego długu i podpisała z Argentyną porozumienie o współpracy w dziedzinie energetyki.