Trwa ładowanie...

"El Pais": Mali jest problemem całej Unii Europejskiej, to "tykająca bomba"

Problem Mali dotyczy całej Unii Europejskiej - ocenia hiszpański "El Pais". Według gazety Unia nie może dłużej opóźniać pomocy w konflikcie, w którym też bierze udział; chodzi bowiem nie tylko o Mali, ale cały Sahel, tykającą bombę islamistów, którą trzeba rozbroić.

"El Pais": Mali jest problemem całej Unii Europejskiej, to "tykająca bomba"Źródło: AFP, fot: Romaric Ollo Hien
d2dbnrd
d2dbnrd

"Europa nie może sobie pozwolić na powstanie państwa dżihadystów u swoich wrót, w Mali. Nie mogą się na to zgodzić również państwa sąsiedzkie. Wiele do stracenia ma Algieria, która już stała się obiektem ataku" - pisze "El Pais".

Dziennik zaznacza, że to siódma interwencja w państwach muzułmańskich w przeciągu ostatnich czterech lat. Żadna z nich nie zakończyła się pełnym sukcesem, czego przykładem może być niedokończona operacja w Libii. Zdaniem gazety problemem jest brak wspólnego stanowiska w wojnie przeciwko terroryzmowi. "Francja działa sama. Choć jako byłe państwo kolonialne broni swoich interesów w Mali, w której mieszka sześć tysięcy francuskich obywateli, robi to również w interesie Europy" - podkreśla "El Pais". Dodaje, że żadne inne państwo nie stanęło na wysokości zadania, "oferując jedynie pomoc intelektualną i logistyczną".

"Prezydent Francois Hollande swoją stanowczą decyzją zdobył polityczną pozycję w kraju i zagranicą. Jednak celem nie może być jedynie zniszczenie terrorystów, o czym przekonywał wcześniej. Chodzi o cały Sahel, tykającą bombę islamistów, którą trzeba dezaktywować. Do tego potrzebne będzie coś więcej niż broń" - podsumowuje El Pais.

Ministrowie spraw zagranicznych państw UE spotykają się w czwartek na nadzwyczajnym posiedzeniu w Brukseli, by zatwierdzić plan wysłania wojskowej misji szkoleniowej do ogarniętego konfliktem Mali.

d2dbnrd

Na zbrojną interwencję w północnoafrykańskim kraju zdecydowała się Francja. Od 11 stycznia francuskie lotnictwo bombarduje pozycje islamistów na północy Mali. W nocy z 15 na 16 stycznia francuscy żołnierze rozpoczęli operacje lądowe w tym kraju.

Od kwietnia 2012 r. rebelianci zdołali opanować na północy Mali pustynny teren o powierzchni równej Francji. Sprzyjał im chaos, w jakim pogrążył się kraj po obaleniu w marcowym wojskowym zamachu stanu demokratycznie wybranego prezydenta Amadou Toure. Według ekspertów do spraw bezpieczeństwa islamiści chcą utworzyć w północnym Mali własne państwo i przekształcić je w ośrodek ekstremizmu, zagrażający sąsiednim krajom.

d2dbnrd
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2dbnrd
Więcej tematów

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje siętutaj