Dwóch mężczyzn zatruło się tlenkiem węgla
Zwłoki dwóch młodych mężczyzn znaleziono w
garażu w centrum Krakowa. Policja przypuszcza, że przyczyną ich
śmierci było zatrucie tlenkiem węgla - informuje "Dziennik Polski".
Garaż przy ul. Rzeźniczej należał do 27-letniego mieszkańca Krakowa. W czwartek spotkał się on tam z kolegą. Co dokładnie robili - nie wiadomo. Faktem jest, że od tamtej pory nikt ich nie widział. Zaniepokojone rodziny szukały ich na własną rękę. Do soboty bez skutku.
Zagadka wyjaśniła się dopiero wówczas, gdy siostra 27-latka zadzwoniła do znajomego i poprosiła, aby sprawdził garaż. Miał on do niego zapasowy komplet kluczy, gdyż pod nieobecność właściciela trzymał tam swój samochód.
Gdy znajomy wszedł do garażu, poczuł ostrą woń spalin, a w samochodzie znalazł zwłoki obydwu mężczyzn- 27-letniego właściciela i jego 31-letniego kolegi. Najprawdopodobniej już w czwartek doszło do tragedii z powodu zatrucia tlenkiem węgla. Wstępnie wykluczyliśmy w tym zdarzeniu udział osób trzecich, jednak dokładną przyczynę śmierci określi sekcja zwłok - mówi podkomisarz Katarzyna Cisło z zespołu prasowego małopolskiej policji. (PAP)