Firma kolejowa zapłaci grzywnę za złamanie kontraktu
Jedna z firm sprywatyzowanych kolei brytyjskich została ukarana rekordową grzywną w wysokości 14 milionów funtów, czyli 65 milionów złotych. Przedsiębiorstwo Network Rail złamało kontrakt uniemożliwiając dojazd do pracy dziesiątkom tysięcy osób.
Network Rail odpowiada na brytyjskiej kolei za to wszystko, czego nie udało się w pełni sprywatyzować, czyli za torowiska, sygnalizację, mosty, tunele i większość stacji w całym kraju. W okresie świąteczno-noworocznym firma nie zdążyła zakończyć w terminie poważnego remontu trakcji, co sparaliżowało ruch pasażerski w okolicach Rugby w zachodniej Anglii.
Po ukaraniu grzywną przez regulatora z ramienia ministerstwa transportu, dyrekcja Network Rail zapewnia, że wzięła to sobie do serca i wprowadza system dowodzenia remontami na wzór wojskowy. W brytyjskich mediach podniosły się jednak głosy, że ta grzywna to przekładanie pieniędzy z jednej rządowej kieszeni do drugiej, gdyż Network Rail jest spółką skarbu państwa. Powstała ona jako spadkobierca rzeczywiście prywatnej firmy Railtrack, która splajtowała w 2001 roku, nie mogąc pogodzić rentowności dla udziałowców z rzetelnym wypełnianiem swojej roli. Dało to do ręki argumenty krytykom prywatyzacji kolei, którzy twierdzili, że nie da się ich utrzymać bez wielkich dotacji państwowych.