Milicja zabiła w szturmie siedmioro ekstermistów
O zabiciu siedmiorga ekstremistów w Nalczyku, w rosyjskiej Kabardyno-Bałkakrii na przedgórzu Kaukazu, podczas szturmu domu, w którym się
zabarykadowali, poinformowały źródła w regionalnym MSW,
na które powołuje się agencja Interfax.
Według Interfaksu, wśród siedmiorga zabitych ekstremistów jest szef zbrojnej grupy Jarmuk Muslim Atajew i jego żona. Ogółem zabito cztery kobiety i trzech mężczyzn.
Miejscowa prokuratura, na którą z kolei powołuje się ITAR-TASS, potwierdza śmierć pięciu ekstremistów, w tym Muslima Atajewa i kobiety-snajpera. To samo źródło pisze, że podczas szturmu zginęła żona Atajewa i 8-miesięczne dziecko.
Przedstawiciel miejscowych władz powiedział, że podjęto decyzję o szturmie, gdyż prowadzone w ciągu całej doby negocjacje nie dały rezultatów.
Regionalne siły bezpieczeństwa poszukiwały członków grupy "Jarmuk", która w grudniu ubiegłego roku dokonała napadu na siedzibę Federalnej Służby ds. Kontroli Obrotu Środkami Narkotycznymi i Psychotropowymi w Nalczyku. Grupa zabiła cztery osoby i skradła dużą ilość broni.