Atak na posterunek irackiej policji w Faludży
Posterunek irackiej policji w Faludży - 50 km na zachód od Bagdadu - w nocy z wtorku na środę kilkakrotnie został zaatakowany z granatników. Poważnie rannych zostało dwu policjantów irackich - podała agencja France Presse, powołując się na słowa komendanta policji Mazena Chalafa.
Faludża, położona w tzw. sunnickim trójkącie na północ od Bagdadu, wielokrotnie była w ostatnich tygodniach celem ataków irackiej prosaddamowskiej opozycji. Większość ataków była wymierzona przeciwko siłom USA. Zgodnie z własnymi zapowiedziami, opozycja zaczęła jednak coraz częściej atakować także współpracujących z Amerykanami Irakijczyków, których oskarża o kolaborację z okupantem.
Główny cywilny administrator Iraku Paul Bremer we wtorek ostrzegł przed zagrożeniem terrorystycznym, szczególnie ze strony radykalnego ugrupowania islamskiego Ansar al-Islam z Kurdystanu oraz ekstremistów z zagranicy. Bremer zapowiedział, że siły amerykańskie zdecydowanie rozprawią się z "małą grupą ludzi, przeciwstawiających się powstaniu nowego Iraku".