Pracownik szpitala oskarżony o bestialski gwałt
Do 15 lat więzienia grozi 26-letniemu
Konradowi K., pracownikowi prosektorium jednego z poznańskich
szpitali, oskarżonemu o skatowanie i zgwałcenie ze szczególnym
okrucieństwem młodej kobiety. Trwają poszukiwania drugiego
podejrzanego o to przestępstwo.
Akt oskarżenia przeciwko Konradowi K. trafił w czwartek do Sądu Okręgowego w Poznaniu. Natomiast listem gończym poszukiwany jest 27-letni poznaniak Radosław Kawa. Wiemy, że uciekł za granicę - poinformował rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, Mirosław Adamski.
Do zdarzenia doszło na początku lipca ub. roku w Poznaniu. Do dwóch mężczyzn pijących piwo w pobliżu jednego ze szpitali podeszła młoda kobieta, zbierająca puszki i butelki, prosząc o puste opakowania. Konrad K. i jego kolega obrzucili ją wyzwiskami i zaciągnęli do szpitalnego prosektorium, gdzie K. pracował. Tam kobieta została w wyjątkowo bestialski sposób skatowana i zgwałcona.
Nieprzytomną kobietę oprawcy porzucili w okolicy szpitala, w odludnym miejscu. Uratowało ją to, że została dość szybko odnaleziona przez przypadkowego przechodnia.