Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego

Sędziowie SN wyrazili uznanie dla prezydenta za veta.

Podziękowali również ludziom za obronę niezależności. Wyrazili opinię, że nowe prawo o sądach zagrożeniem niezależności.

"Pozostajemy poruszeni wyrazami poparcia, które odbieramy jako przejaw głębokiej obywatelskiej odpowiedzialności za dobro wspólne i wielkie zobowiązanie do podejmowania przez sędziów działań w celu zwiększenia zaufania ze strony całego społeczeństwa" - napisali sędziowie SN.

"Sposób realizacji przez Ministra Sprawiedliwości-Prokuratora Generalnego nadanych tą ustawą uprawnień wymaga bacznej obserwacji. Pozwoli to obywatelom zweryfikować rzeczywiste skutki wprowadzanych zmian" - czytamy.

- Nie ma tu konkretnych rozwiązań. Jest to raczej apel do społeczeństwa, organów, do partii opozycyjnych, do parlamentu, do prezydenta, aby obserwować w jaki sposób stosowana jest ta ustawa. Naszym zdaniem w ustawie o ustroju sądów powszechnych są takie rozwiązania, które pozwalają mniej lub bardziej pośrednio wpływać na funkcjonowanie sędziów także w zakresie sądownictwa - mówił Michał Laskowski, rzecznik Sądu Najwyższego.

- Gdyby miała być wykorzystywana w tym kierunku byłoby to złamanie podstawowych zasad państwa prawa i uważamy, że do tego nigdy dojść nie powinno. Mam nadzieję, że nie dojdzie, że nie taki jest zamysł ministra sprawiedliwości, twórców tej ustawy - powiedział Laskowski.

Rzecznik SN podkreślił, że chodzi tu "tylko o pewnego rodzaju niebezpieczeństwie", które nie dotyczy przecież tylko tego konkretnie ministra sprawiedliwości, ale każdego kolejnego ministra sprawiedliwości, prokuratora generalnego, bo w przyszłości będą inni i będą mogli mieć jakąś pokusę korzystania niezgodnie z zasadami państwa prawa - podkreślił sędzia Laskowski.

Zobacz także: Łańcuch światła. Demonstracja pod Sądem Najwyższym