PolitykaZagraniczne podróże posłów. Za pieniądze podatników latają na mszę, festiwal i turniej golfa

Zagraniczne podróże posłów. Za pieniądze podatników latają na mszę, festiwal i turniej golfa

Zagraniczne podróże posłów. Za pieniądze podatników latają na mszę, festiwal i turniej golfa
Źródło zdjęć: © PAP | Stach Leszczyński
Magda Mieśnik
16.06.2018 21:38

Kuwejt, Malta, Andora, Bangladesz, Wietnam, Japonia, Meksyk, Indie, Jordania, Katar, Australia – można jeszcze długo wymieniać kraje, jakie odwiedzili posłowie. Ich zagraniczne wycieczki pochłonęły ponad 4,1 mln zł. Od kierunków poselskich podróży jeszcze ciekawszy jest ich cel.

Poseł PiS Marcin Porzucek pojechał w podróż służbową jako reprezentant polskiego parlamentu na… Mszę Świętą Matki Bożej Szkaplerznej, która odprawiono w Berdyczowie na Ukrainie. Kancelaria Sejmu dodaje, że przy okazji spotkał się też z tamtejszą Polonią. Podatnicy zapłacili za jego wyjazd 1,1 tys. zł.

Posłowie Jerzy Materna i Kazimierz Matuszny z PiS oraz Paweł Pudłowski z Nowoczesnej zwiedzali Australię w ramach wyjazdu na "8. Dzień Parlamentarny organizowany w ramach Międzynarodowego Kongresu Astronautycznego IAC". Ich dziewięciodniowy wyjazd kosztował w sumie 90 tys. zł.

Anna Paluch z PiS w ramach reprezentowania parlamentu poleciała do Stanów Zjednoczonych, by wziąć udział m.in. w otwarciu ulicy im. Jadwigi Kaczyńskiej. Za dziewięciodniowy pobyt w Chicago podatnicy zapłacili 18,1 tys. zł.

Marek Suski z PiS dwukrotnie odwiedził Chiny. Poleciał tam, by wziąć udział w "wydarzeniach towarzyszących ogłoszeniu międzynarodowego Turnieju Pianistycznego". Spotkał się także z chińskimi mediami i lokalnymi przedstawicielami wydziału kultury Pekinu. Dwa wyjazdy kosztowały łącznie 33,5 tys. zł.

Dziesiątki tysięcy złotych pochłaniają sportowe zainteresowania posłów. Politycy wzięli udział w międzynarodowym parlamentarnym turnieju piłki nożnej w Turcji. Pojechało tam 13 posłów. Z kolei na turniej piłkarski do Azerbejdżanu poleciało 14 reprezentantów Sejmu, w tym posłanka PiS Iwona Arent. W sumie za ich piłkarskie wyjazdy zapłaciliśmy ponad 136 tys. zł.

Szymon Ziółkowski z PO poleciał z kolei na Europejski Parlamentarny Turniej Golfowy. Na Litwie spędził cztery dni, co kosztowało 3,5 tys. zł.

Swoje prywatne zainteresowania z działalnością poselską połączył także poseł Piotr Liroy Marzec. Polityk i raper spędził tydzień w Kanadzie na Canadian Music Week. Jego wyprawa kosztowała 14,5 tys. zł. Uczestnicy festiwalu publikowali sobie zdjęcia z Liroyem. "Bardzo mądry facet, z ulicy. Spędziliśmy fantastyczny czas w Toronto. Liroy ma mój głos na prezydenta" – napisał muzyk Uncle P, zachwalając nie tylko talent muzyczny polskiego polityka.

Jak wynika z zestawienia udostępnione nam przez Kancelarię Sejmu, w ciągu półtora roku podróże zagraniczne posłów kosztowały ok. 4,1 mln zł.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (922)
Zobacz także