Podejrzany o zabójstwo lekarza nie miał w pracy dobrej opinii. "Ludzie się go bali"
35-letni funkcjonariusz Służby Więziennej z Katowic usłyszał zarzuty zabójstwa lekarza z Krakowa i został aresztowany. Do jego byłych już kolegów z pracy dotarł reporter RMF FM. Nie usłyszał od nich niczego dobrego.
Co musisz wiedzieć?
- Gdzie i kiedy doszło do ataku? We wtorek w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, 35-letni funkcjonariusz Służby Więziennej zaatakował nożem lekarza Tomasza Soleckiego.
- Jakie są zarzuty? Prokuratura postawiła mężczyźnie zarzuty zabójstwa oraz usiłowania uszkodzenia ciała pielęgniarki. Grozi mu dożywocie.
- Co dalej z podejrzanym? Prokuratura wystąpiła o trzymiesięczny areszt. Sąd przychylił się do wniosku.
Jakie były okoliczności ataku?
Do krwawego zabójstwa doszło we wtorek w gabinecie, w którym lekarz Tomasz Solecki przyjmował pacjentkę. Nagle do pomieszczenia wtargnął Jarosław W. i zaczął się awanturować. Mężczyzna wymachiwał dokumentacją medyczną, a następnie zaatakował lekarza nożem, zadając mu wiele ciosów w brzuch i klatkę piersiową. Pomimo natychmiastowej pomocy, lekarza nie udało się uratować.
Kim jest podejrzany?
Jarosław W. to funkcjonariusz Służby Więziennej, który rozpoczął służbę pięć lat temu. Pracował najpierw w zakładzie karnym we Wronkach, a od półtora roku w areszcie w Katowicach. Koledzy z pracy opisują go jako osobę o dziwnym zachowaniu, ordynarną w kontaktach z kobietami i zafascynowaną bronią. Zwracali uwagę na jego irracjonalne zachowania, takie jak noszenie letniego obuwia zimą.
Jarosław w. służył głównie jako wartownik na uzbrojonym posterunku. - Ludzie bali się, gdy mieli go podmienić na służbie - dodają rozmówcy reportera RMF FM.
Jakie były reakcje na zabójstwo?
W związku z tragedią, dyrektor generalny Służby Więziennej, płk Andrzej Pecka, oddał się do dyspozycji premiera Donalda Tuska, który odwołał go ze stanowiska. Minister sprawiedliwości Adam Bodnar potwierdził, że napastnikiem był funkcjonariusz SW z Katowic. Śledztwo w sprawie zabójstwa prowadzi Prokuratura Okręgowa w Krakowie.
Przeczytaj również: Przed Hiszpanią była Wielka Brytania. Operator bada przyczyny
Źródło: RMF24