Wypadek polskiego autokaru w Austrii. Tragiczne doniesienia

W wypadku, do którego doszło w piątek nad ranem przy granicy z Czechami, brał udział także samochód dostawczy. Jak ustalił dziennikarz Wirtualnej Polski, wszystkie pojazdy biorące udział w wypadku, były zarejestrowane w Polsce.

- W wypadku uczestniczyły pojazdy zarejestrowane w Polsce, wśród poszkodowanych są obywatele polscy. Ustalamy szczegóły. Na bieżąco konsul będzie już kontaktował się z rodzinami. Natomiast są osoby, które nie ucierpiały i one też już mają bezpośredni kontakt w ramach własnych, ze swoimi rodzinami - przekazał Wirtualnej Polsce rzecznik MSZ Maciej Wiewiór. 

Konsul ma być w drodze na miejsce wypadku.

Jak potwierdziła Wirtualna Polska, autokarem podróżowała polska delegacja małopolskiego urzędu marszałkowskiego. Wśród pasażerów był m. in. wicemarszałek Ryszard Pagacz.

Przeczytaj także: Podkarpacie: tragiczny wypadek. Zginął ceniony nauczyciel

Według wstępnych doniesień austriackich służb, co najmniej jedna osoba zginęła, cztery zostały ciężko ranne, a kilkanaście zostało lekko rannych. Kierowca autobusu został uwięziony w kabinie i musiał zostać uwolniony przez strażaków. Pomocy strażaków wymagał również kierowca ciężarówki.

Według policji autokarem podróżowały 24 osoby - 22 pasażerów, kierowca i kierowca rezerwowy.

Kierowca ciężarówki śmigłowcem został przetransportowany do szpitala w Brnie - dowiedział się dziennikarz WP.

W wypadku brał udział także samochód dostawczy, również na polskich tablicach rejestracyjnych. Jak podaje portal Kronen Zeitung, to właśnie kierowca dostawczaka miał zginąć w tragicznym zdarzeniu.

Na zdjęciach z miejsca wypadku, które opublikowała lokalna straż pożarna, widać, że dostawczak uległ niemal całkowitemu zniszczeniu.

Według wstępnych ustaleń, jadący w kierunku Czech dostawczak z nieznanych przyczyn zjechał na przeciwległy pas ruchu w pobliżu obwodnicy Drasenhofen i zderzył się czołowo z ciężarówką. Jadący za nim autokar nie zdołał uniknąć zderzenia i wjechał w dwa pozostałe pojazdy.

Na miejscu zdarzenia wylądowały trzy helikoptery pogotowia ratunkowego. Na miejsce skierowana została liczna grupa ratowników. Autostrada jest całkowicie zablokowana. Całkowite zamknięcie drogi ma potrwać do około godziny 15:00 ze względu na skomplikowane usuwanie pojazdów.

Źródło: Wirtualna Polska, RMF FM