Wybory 2020. Mateusz Morawiecki ostro o poglądach Trzaskowskiego. Padły słowa o "idolach"
Wybory 2020 już za tydzień, a premier Mateusz Morawiecki zastanawia się, jakie poglądy ma Rafał Trzaskowski. "W debacie trzeba mieć jakieś poglądy, a on ma rano inne niż wieczorem" - mówił premier do wyborców w Bytowie.
Mateusz Morawiecki nawiązał w Bytowie do tematu debaty wyborczej. Premier stwierdził, że Rafał Trzaskowski chce debaty, w której będzie miał przychylność "swoich mediów". Nie wyjawił jednak, o które media mu chodzi. Przypomnijmy, że wspierany przez Morawieckiego Andrzej Duda zrezygnował wcześniej z debaty organizowanej wspólnie przez WP, Onet, TVN 24 i TVN 24 Biznes, do której zaproszenie przyjął kandydat Koalicji Obywatelskiej.
– Dzisiaj mówi się sporo o debacie, prawda? Debata taka, debata siaka. Wiadomo, że pan Trzaskowski chce debaty pod osłoną swoich mediów, w większości zresztą mediów, które mu sprzyjają - mówił premier do wyborców w Bytowie.
Wybory 2020. Morawiecki: "Trzaskowski powinien odbyć debatę ze sobą"
Prezes Rady Ministrów sugerował Rafałowi Trzaskowskiemu wewnętrzny dialog, którego celem miałoby być znalezienie odpowiedzi na pytanie, jakie dokładnie poglądy reprezentuje prezydent Warszawy.
Morawiecki zarzucił kontrkandydatowi Andrzeja Dudy, że jest bardzo niekonsekwentny w wyznawanych przez siebie poglądach i potrafi jednego dnia przedstawić dwie różne opinie na ten sam temat.
- Ale ja mam propozycję do pana Trzaskowskiego. Panie Rafale, niech pan odbędzie tę debatę najpierw sam ze sobą. Trzeba uzgodnić poglądy ze sobą, bo rano pan ma inne niż wieczorem. Tak jest drodzy państwo. W debacie trzeba mieć jakieś poglądy, a on ma rano inne niż wieczorem - zachęcał Trzaskowskiego premier.
Zobacz też: Wiceminister sprawiedliwości dobitnie o sprawie Durczoka: ja bym siedział
Wybory 2020. Mateusz Morawiecki wie kim jest Trzaskowski
Zdaniem premiera Rafał Trzaskowski nie reprezentuje żadnej idei politycznej. - To nie jest tak, że w nim raz górę bierze liberał, turboliberał, potem lewak, komunista jakiś, bo to też jest jego natura częściowo, a potem znowu konserwatysta, demokrata czy inny - stwierdził Morawiecki.
Wynikiem rozważań szefa rządu nad tożsamością polityczną Rafała Trzaskowskiego, było przyrównanie polityka do jego, jak się wyraził, idoli i przyjaciół.
- Zasada jest dużo prostsza u pana Trzaskowskiego. Raz górę w nim bierze pan Tusk, raz pan Giertych, raz Rostowski, raz Balcerowicz. To są jego idole, to są jego przyjaciele - przekonywał premier.
Masz news, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl