Trwa ładowanie...

Wrocław. Gronkowiec przyczyną częściowego zamknięcia oddziału w szpitalu na Stabłowicach

Zagrożenie pojawiło się w Dolnośląskim Szpitalu Specjalistycznym im. T. Marciniaka. Z tego powodu władze placówki zamknęły dla odwiedzających oddział neurologiczny. Odwołano także planowe przyjęcia pacjentów.

Wrocław. Gronkowiec przyczyną częściowego zamknięcia oddziału w szpitalu na StabłowicachŹródło: East News, fot: eastnews,Piotr Hukalo/Eastnews
d2tu0vr
d2tu0vr

Dyrekcja szpitala we Wrocławiu podała, że oddział neurologiczny działa obecnie w trybie ostrym. Oznacza to, że przyjmowani są pacjenci z karetek, ale osoby z zaplanowanymi terminami muszą czekać. Ich przyjęcia odwołano.

W ostatni weekend obowiązywały również ograniczenia odwiedzin. Do każdego pacjenta mogła wchodzić jedna osoba. Jednak rodziny chorych nie zastosowały się do tego zalecenia, stąd decyzja władz placówki o całkowitym zakazie wstępu na oddział.

Zastępca dyrektora ds. lecznictwa wrocławskiego szpitala powiedział dziennikarzom, że "na oddziale jest ognisko epidemiologiczne".

- Szukamy nosiciela, przeprowadzimy badania wśród pacjentów, a także całego personelu. Jest to taka bakteria, którą mógł przynieść praktycznie każdy. Ograniczenia zastosowaliśmy dlatego, aby nie rozniosła się ona dalej. Sytuacja jest jednak pod kontrolną, nie ma powodów do obaw - dodał dr Jacek Kubica.

Biedroń wstrząśnięty spotem WP. Zaskakujące słowa o Jarosławie Kaczyńskim

Od początku września Wojewódzki Szpital Specjalistyczny przy ul. Koszarowej zawiesił działanie pododdziału udarowego, gdzie przywożeni byli pacjenci w nagłych przypadkach. Powodem decyzji były braki kadrowe. Karetki z północnej części miasta przyjmuje Dolnośląski Szpital Specjalistyczny przy ul Fieldorfa. Dr Kubica przyznaje, że ich neurologia jest bardziej zatłoczona i dlaczego łatwiej o rozwój jakiejś bakterii.

d2tu0vr

- Wiemy, że sytuacja w szpitalach we Wrocławiu jest trudna, brakuje lekarzy. Nasz oddział neurologiczny jest największy w mieście. Nie chcemy go zamykać całkowicie, wiemy, że spowodowałoby to ogromne problemy dla pozostałych placówek. Będziemy walczyć z tym problemem bez ograniczania świadczeń. Jak tylko się z nim uporamy, wówczas przywrócimy planowe przyjęcia i otworzymy oddział dla odwiedzających - zapewnia dr Kubica.

We Wrocławiu oddziały neurologiczne działają jeszcze w Uniwersyteckim Szpitalu Klinicznym przy Borowskiej i w Wojskowym Szpitalu Klinicznym.

Źródło: wroclaw.naszemiasto.pl

Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

d2tu0vr
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2tu0vr
Więcej tematów