Wciąż nie można przesłuchać mężczyzny, który zaatakował policjantów
Agresywny mieszkaniec Warszawy, wypadł z okna i zranił dwóch funkcjonariuszy. Trwa śledztwo.
W sobotni poranek, stołeczna policja otrzymała zawiadomienie o wypadku . Mieszkaniec kamienicy wypadł z okna oraz ranił nożem policjantów.
- Mężczyzna, wciąż przebywa w szpitalu. Przesłuchanie jest na razie niemożliwe, ze względu na jego stan zdrowia - taką informację podała podkom. Iwona Jurkiewicz z Komendy Stołecznej. Po obezwładnieniu, mężczyzna trafił pod opiekę lekarzy. - Jeden z funkcjonariuszy, który odniósł obrażenia na nodze, również jest hospitalizowany. Jego stan jest stabilny - mówi podkom. Jurkiewicz. Drugi policjant, zraniony w rękę, nie wymagał opieki lekarskiej.
Jak dowiedzieliśmy się od warszawskiej policji, prokurator wszczął już śledztwo w sprawie czynnej napaści na funkcjonariuszy. Na dziś planowane jest przesłuchanie czterech osób, które przebywały w mieszkaniu z którego wypadł mężczyzna. Będą odpowiadać w charakterze świadków.
W sobotę rano wpłynęło zawiadomienie o mężczyźnie, który wypadł z okna kamienicy, przy ulicy Noakowskiego. Wymagał pomocy lekarskiej, jednak mieszkaniec był bardzo agresywny. Atakował służby mundurowe i ratunkowe. Potrzebna była interwencja dodatkowych posiłków.
Przeczytajcie też: Tak polscy kibice cieszyli się z wygranej Realu Madryt! [WIDEO]
