Wbija szpilę Trumpowi. Mówi o nielegalnych migrantach z USA
Prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum, w odpowiedzi na politykę deportacyjną Donalda Trumpa, zauważyła, że w Meksyku przebywa półtora miliona Amerykanów bez dokumentów. Podkreśliła jednak, że są oni przyjmowani w wielką serdecznością.
Co musisz wiedzieć?
- Prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum podkreśliła, że w jej kraju przebywa wielu Amerykanów bez dokumentów, którzy są przyjmowani z serdecznością.
- Półtora miliona Amerykanów mieszka w Meksyku, głównie w stolicy, gdzie pracują zdalnie.
- Meksykanie obawiają się deportacji z USA, które mogą wpłynąć na gospodarkę Meksyku.
Ogromna liczba obywateli USA w Meksyku
Prezydent Meksyku Claudia Sheinbaum ujawniła, że w jej kraju przebywa na stałe około półtora miliona Amerykanów bez odpowiednich dokumentów. Wielu z nich to młodzi ludzie, którzy pracują zdalnie z Ciudad Mexico. Sheinbaum podkreśliła, że Meksyk jest dla nich atrakcyjnym miejscem do życia, co przyciąga ich do osiedlania się w różnych regionach kraju.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wojna celna Trumpa. Zapytaliśmy w Sejmie, co czeka polskich przedsiębiorców
- Amerykanie przyjeżdżają do nas, są serdecznie przyjmowani i tu instalują swoje miejsca pracy - dodała.
Przeczytaj także: Kolejna obietnica nie będzie spełniona? Media piszą o porażce Trumpa
Obecność Amerykanów w Meksyku nie zawsze spotyka się z pozytywnym odbiorem. Prezydentka Sheinbaum zaznaczyła, że niektóre ich nawyki i sposób życia budzą protesty. Podkreśliła, że każdy odwiedzający Meksyk powinien okazywać szacunek jego mieszkańcom, a postawy rasistowskie nie będą tolerowane.
Przeczytaj także: Strach w USA. Poł miliona ludzi zagrożonych decyzją Trumpa
Jakie są obawy Meksykanów związane z polityką Trumpa?
Meksykanie są zaniepokojeni masowymi deportacjami, które mogą dotknąć prawie pięciu milionów Meksykanów pracujących w USA bez formalnych uprawnień. Dochody tych pracowników stanowią znaczącą część PKB Meksyku, osiągając w 2024 r. rekordową wysokość 65 miliardów dolarów. Deportacje mogą więc mieć poważne konsekwencje dla gospodarki Meksyku.