Warszawa. Koniec lata i koniec sezonu na hulajnogi, są porzucane w całym mieście
Hulajnogi elektryczne było tego lata w każdej części miasta. Wypożyczenie tego chyba najbardziej popularnego środka transportu było łatwe i mieszkańcy stolicy chętnie z niego korzystali. Jednak los niektórych pojazdów jest zastanawiający.
Nasz czytelnik wysłał nam zdjęcie ze spaceru po Warszawie. Widać na nim… hulajnogę pod wodą.
- Wczoraj podczas spaceru przy barach na Bulwarach Wiślanych między ul. Karową a Mostem Śląsko-Dąbrowskim zauważyłem zatopioną hulajnogę. Widać, że jest ona tam już od dłuższego czasu i żadne służby jej nie wyciągnęły – napisał pan Piotr.
Żadne służby, z którymi próbowaliśmy porozmawiać nie wiedziały nic na temat "odkrycia" naszego czytelnika.
W ciągu ostatnich tygodni elektryczne hulajnogi można było zobaczyć niemal wszędzie. Chodnik obok stacji np. z rowerami miejskimi były najmniej popularnym miejscem, gdzie odstawiano wypożyczane pojazdy. Leżały na trawnikach albo były wrzucane na dachy wiat przystanków komunikacji miejskiej.
Informowaliśmy także o wypadkach z udziałem użytkowników hulajnóg. We Wrocławiu doszło do śmiertelnego wypadku. Zginął mężczyzna, który wpadł pod tramwaj.
Masz news, zdjęcie lub film związany z pogodą? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl
Debata w TVP to nie koniec. Będzie kolejna. Biedroń zdradza szczegóły