Wałęsa nie wyszedł do ludzi przed Sejmem. "Powinien do nas przyjść"
Kilkadziesiąt osób przyszło przed Sejm, by poprzeć Lecha Wałęsę, który odwiedził protestujących w Sejmie. Były prezydent nie wyszedł jednak do ludzi, którzy czekali na niego przed Biurem Przepustek Sejmu. Niektórzy uznali, że to nieistotne. Inni czuli się rozczarowani – Czekałam na niego, jestem zawiedziona – powiedziała jedna z protestujących podczas rozmowy z reporterem WP.