Utrudnienia na rondzie Czyżyńskim potrwają do października
- To jest jakaś paranoja. Wszystko zrobione, a nadal są wszędzie pachołki. Skoro rondo już skończone, to dlaczego nie można po nim jeździć? – grzmią zapytani kierowcy.
Wszystkiemu winny jest przedłużający się remont przejścia podziemnego. Po zmianie projektu, dopiero niedawno wykonawca otrzymał pozwolenie na budowę.
- Sytuacja jest niepokojąca, ponieważ do póki przejście nie zostanie oddane do użytku, będą wszystkie utrudnienia na rondzie wraz z tym całym bałaganem – mówi Wirtualnej Polsce Wojciech Krzysztonek, radny dzielnicowy. – Ale tutaj pojawiają się dwa problemy. Pierwszy to zmniejszona liczba lokali handlowych w przejściu. Miało być 25, będzie 5. Inwestycja miała ożywić okolicę, a teraz trudno mówić, że tak się stanie. Drugi problem to dotacja. Prace trzeba rozliczyć do końca roku, jeśli się tak nie stanie, miasto może stracić pomoc unijną. Wtedy też Kraków stanie pod ścianą i będzie wybierał pomiędzy odebraniem przejścia wraz z ewentualnymi niedoróbkami lub stracić wsparcie finansowe – komentuje dalej radny.
Zgodnie z początkowym harmonogramem budowy, prace miały zakończyć się w czerwcu. Teraz wykonawca poinformował, że budowa oraz utrudnienia w ruchu potrwają do października.
Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .
Więcej na ten temat:
Rozpoczęły się remonty ważnych ulic w Krakowie. Sprawdź, gdzie będą utrudnienia
"Nie chcemy być bezludną wyspą" - mieszkańcy Dąbrówki protestują ws. zapory
Spore utrudnienia na Śląsku. Sprawdź, jak będzie wyglądała zmieniona komunikacja w Pawłowicach
Rozpoczęły się remonty ważnych ulic w Krakowie. Sprawdź, gdzie będą utrudnienia
"Nie chcemy być bezludną wyspą" - mieszkańcy Dąbrówki protestują ws. zapory
Spore utrudnienia na Śląsku. Sprawdź, jak będzie wyglądała zmieniona komunikacja w Pawłowicach