Ustawa wiatrakowa. Rzecznik prezydenta znów zabiera głos
Rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz poinformował, że Karol Nawrocki nie podjął jeszcze decyzji w sprawie ustawy wiatrakowej. Wcześniej w rozmowie z Polską Agencją Prasową przekonywał jednak, że "na pewno to rozwiązanie nie zyska akceptacji pana prezydenta".
"Wszystkie działania Pana Prezydenta Karola Nawrockiego będą zmierzały do obniżenia cen prądu, zgodnie z obietnicą złożoną w trakcie kampanii wyborczej" - napisał w mediach społecznościowych rzecznik prezydenta Rafał Leśkiewicz.
Stwierdził też, że "to rząd ograniczył Tarczę Energetyczną do końca września i celowo włożył ją do 'ustawy wiatrakowej'".
"Przypominam, że poprzedni projekt ustawy wiatrakowej upadł ze względu na wrzutki lobbingowe w styczniu 2024 roku. W związku z tamtymi okolicznościami sprawa wymaga dodatkowej, gruntownej analizy" - dodał we wpisie.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
"Zorientują się". Wieszczy ciemne chmury nad Nawrockim
Podsumowując wpis, Leśkiewicz przekazał, że prezydent nie podjął jeszcze decyzji w sprawie ustawy wiatrakowej.
Wcześniejsza wypowiedź rzecznika prezydenta
Wpis jest wyjaśnieniem wcześniejszej wypowiedzi rzecznika prezydenta. W rozmowie z PAP Leśkiewicz został zapytany, "czy prezydent podpisze tzw. ustawę wiatrakową, która oprócz liberalizowania zasad inwestycji w wiatraki na lądzie, mrozi też ceny prądu dla gospodarstw domowych do końca tego roku?".
Rzecznik odparł, że ten drugi element jest dla prezydenta Nawrockiego "rzeczą oczywistą", jednak włączenie go do ustawy dotyczącej wiatraków jest w jego ocenie postawieniem prezydenta w "niezręcznej sytuacji".
- Na pewno to rozwiązanie nie zyska akceptacji pana prezydenta. W tej chwili trwają rozmowy w kancelarii prezydenta i niedługo przedstawimy nasze rozwiązanie - zapowiedział Leśkiewicz.
Ofensywa ustawodawcza Nawrockiego
2 marca na konwencji wyborczej Nawrockiego w podwarszawskich Szeligach został ogłoszony "Plan 21", opierający się na kilku filarach: dobrobycie obywateli, normalnym i bezpiecznym państwie oraz rozwoju. Wśród propozycji znalazły się: obniżka VAT z 23 proc. do 22 proc., PIT 0 proc. dla rodzin z dwojgiem i więcej dzieci, "sprawiedliwa waloryzacja emerytur" i podniesienie drugiego progu podatkowego do 140 tys. zł.
O to, dlaczego Nawrocki nie zrealizował pierwszej obietnicy, zgodnie z którą pierwszego dnia urzędowania, 6 sierpnia 2025 r., miał złożyć projekt ustawy obniżającej podstawową stawkę VAT z 23 proc. do 22 proc., pytał w czwartek w programie "Tłit" Wirtualnej Polski Pawła Szefernakera Michał Wróblewski.
Szef gabinetu nowego prezydenta przekazał jedynie, że "w pierwszych dniach będą projekty, o których była mowa, będzie także projekt z pakietu projektów podatkowych". - Naprawdę nie pamiętam, żeby w ciągu pierwszych godzin prezydentury projekty były przedstawiane przez prezydentów - odpierał zarzuty. - Była obietnica - będzie realizacja - mówił Szefernaker w programie WP.