USA chce przekonać Rosję. Ważne spotkanie na G7
Sekretarz stanu USA, Marco Rubio, podczas spotkania G7 w Kanadzie, spotkał się ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Andrijem Sybihą. Poinformował o trwających działaniach na rzecz zachęcenia Rosji do bezpośrednich kontaktów z Ukrainą w celu osiągnięcia trwałego pokoju.
Sekretarz stanu USA, Marco Rubio, poinformował o swoim spotkaniu z ukraińskim ministrem spraw zagranicznych, Andrijem Sybihą, które odbyło się podczas sesji G7 w Kanadzie.
Czy Ukraina walczy za Polskę? Ekspert tłumaczy: to jest bzdura
Celem spotkania było omówienie strategii wzmocnienia ukraińskiej obrony oraz zakończenia konfliktu z Rosją. "Spotkałem się z ukraińskim ministrem spraw zagranicznych Andrijem Sybihą i moimi odpowiednikami z G7, by omówić sposoby wzmocnienia ukraińskiej obrony i zakończenia tego krwawego konfliktu" - podkreślił Rubio na platformie X.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Nowe sankcje na Rosję. Oberwie też Łukaszenka
Jakie działania podejmują Stany Zjednoczone?
Zapewnił też, że USA wraz z partnerami z G7 koncentrują się na dyplomatycznych działaniach mających na celu zachęcenie Rosji do rozmów z Ukrainą.
"Stany Zjednoczone nadal niezłomnie współpracują z naszymi partnerami, by zachęcić Rosję do prowadzenia działań dyplomatycznych i bezpośredniego kontaktowania się z Ukrainą na rzecz długookresowego i trwałego pokoju" - dodał Rubio.
Ukraina docenia amerykańskie sankcje
Andrij Sybiha zaznaczył, że Ukraina docenia podejmowane przez prezydenta USA Donalda Trumpa działania na rzecz pokoju oraz bardzo skuteczne sankcje energetyczne nałożone na Rosję.
Podkreślił, że te kroki znacznie utrudniają Rosji prowadzenie działań wojennych. "Musimy nadal zwiększać koszt prowadzenia wojny dla Putina i jego reżimu, zmuszając Rosję do zakończenia wojny" - oświadczył Sybiha.
Sybiha poinformował również Rubio o bieżącej sytuacji na froncie oraz strategiach dotyczących wzmacniania obronności Ukrainy.
PRZECZYTAJ TAKŻE: Ukraińska armia: Rosja wykorzystuje mgłę, by wedrzeć się do Pokrowska
Trump nakłada sankcje na Rosję
Stany Zjednoczone nałożyły sankcje na rosyjskich gigantów naftowych: Rosnieft i Łukoil. Od 21 listopada wszelkie znajdujące się w amerykańskiej jurysdykcji aktywa obu spółek mają być zamrożone, a amerykańskie podmioty nie będą mogły z nimi prowadzić żadnych biznesowych transakcji.
To pierwsze sankcje przeciwko rosyjskim firmom za drugiej kadencji Donalda Trumpa.
Jak czytamy w komunikacie Departamentu Skarbu, Stany Zjednoczone zatwierdziły kolejne sankcje wobec Rosji z powodu braku postępów w procesie pokojowym dotyczącym wojny w Ukrainie.