Tragedia w Gdyni. Po wypadku opóźnione pociągi
Nie udało się uratować życia mężczyzny, którego potrącił pociąg w Gdyni. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego, ale na pomoc było za późno.
Nie wiadomo, dlaczego mężczyzna znalazł się na torowisku, kiedy nadjeżdżał skład SKM z Gdyni Głównej do Gdańska Wrzeszcza.
- Niestety mimo reanimacji potrącony zmarł. Miał ok. 50 lat. Nie znamy jeszcze jego tożsamości. Na miejsu pracuje prokurator i technicy - mówi Wirtualnej Polsce kom. Krzysztof Kuśmierczyk, rzecznik prasowy gdyńskiej policji.
Pociągi na linii Pomorskiej Kolei Metropolitalnej między Gdynią i Osową jeżdżą po jednym torze.
- Mają ok. 10 minut opóźnienia - poinformowała w rozmowie z Radiem Gdańsk Dorota Pełszyk z SKM Trójmiasto.
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.