wotum zaufania

Sejm w poniedziałkowym głosowaniu nie udzielił wotum zaufania rządowi premiera Mateusza Morawieckiego. Przeciwko zagłosowali wszyscy posłowie KO, PSL-TD, Polski 2050 -TD, Lewicy i Konfederacji. Za głosowało jedynie 187 posłów PiS i trzech posłów Kukiz '15. Trzech posłów klubu parlamentarnego PiS nie wzięło udziału w głosowaniu.

Najpierw Mateusz Morawiecki wygłosi expose, a o godzinie 15 zaplanowano głosowanie nad wotum zaufania dla jego rządu. Szanse są nikłe, w zdobycie poparcia większości nie wierzą nie tylko politycy, ale i ankietowani Polacy - wynika z sondażu SW Research dla "Rzeczpospolitej".

Goście Konrada Piaseckiego podsumowali burzliwy tydzień w polskiej polityce. Padły pytania o wotum zaufania, słowa Jarosława Kaczyńskiego o chamskiej hołocie i ogłoszenie daty wyborów przez marszałek Elżbietę Witek.

Sejm odrzucił wniosek o wotum nieufności dla ministra Łukasza Szumowskiego. Dyskusja w Sejmie w tej sprawie toczyła się od godziny 22:30. Właściwe głosowanie poprzedziło też wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego, który bronił ministra Łukasza Szumowskiego.

Sejm odrzucił wniosek o wotum nieufności dla ministra Łukasza Szumowskiego. Dyskusja w Sejmie w tej sprawie toczyła się od godziny 22:30. Właściwe głosowanie poprzedziło też wystąpienie premiera Mateusza Morawieckiego, który bronił ministra Łukasza Szumowskiego.

- To restart kampanii wyborczej Andrzeja Dudy - tak prof. Ewa Marciniak ocenia ruch rządzących ws. wotum zaufania dla Mateusza Morawieckiego. Politolog tłumaczy, dlaczego współpraca pomiędzy prezydentem a premierem może być wyzwaniem dla Dudy.

4 czerwca stał się dla Andrzeja Dudy trampoliną, od której urzędujący prezydent odbija się na ciąg dalszy kampanii wyborczej. Ale do jego reelekcji cały czas daleka droga.

Mateusz Morawiecki wystąpił w czwartek z prośbą o udzielenie jego rządowi wotum zaufania. Po jego przemówieniu wywiązała się burzliwa debata. Po długiej dyskusji Sejm wyraził wotum zaufania dla rządu premiera Morawieckiego.

Po decyzji premiera o wotum zaufania w Sejmie opozycja wieszczy koniec rządu i porażkę Andrzeja Dudy w wyborach 2020. Mateusza Morawieckiego bronią politycy z jego partii, którzy apelują o spokój.

Premier Mateusz Morawiecki jest dziś najbardziej zaangażowanym w kampanię wyborczą Andrzeja Dudy politykiem obozu władzy. Prezydent z szefem rządu stworzył duet, który ma zapewnić głowie państwa reelekcję w wyborach.

Premier Mateusz Morawiecki zwrócił się do Sejmu o wotum zaufania. - Jeżeli macie odpowiednią ilość głosów, odwołajcie nas, ale przestańcie jątrzyć - zaczął swoje przemówienie w Sejmie szef rządu, zwracając się do polityków opozycji.

W czwartek premier Mateusz Morawiecki spotkał się z Andrzejem Dudą w Pałacu Prezydenckim. Według doniesień szef rządu zwróci się do Sejmu z wnioskiem o wotum zaufania.

Rząd premiera Mateusza Morawieckiego otrzymał wotum zaufania. Wniosek został złożony na prośbę i sugestię prezydenta Andrzeja Dudy. Wieczorem odbędzie się jeszcze jedno głosowanie. Od niego zależał będzie los ministra Łukasza Szumowskiego.

16 głosów - tylu zabrakło do odwołania czeskiego premiera Andreja Babisza ze stanowiska. Dymisji szefa rządu domagała się opozycja, a także protestujący w niedzielę manifestanci. Na ulicach Pragi zgromadziło się blisko 250 tys. osób.

"Serdecznie dziękuję za zaufanie" - napisał w nocy na swoim profilu na Twitterze Mateusz Morawiecki po tym, jak uzyskał wotum zaufania dla swojego rządu. Nie milkną komentarze na temat ruchu premiera.

Mateusz Morawiecki zaskoczył dzisiaj posłów opozycji. Na posiedzeniu Sejmu poprosił o głos i złożył wniosek o wotum zaufania dla swojego rządu. Po kilkugodzinnej debacie wotum zaufania otrzymał. Za udzieleniem poparcia zagłosowało 231 posłów, przeciwnych było 181, a dwóch się wstrzymało.

Premier Mateusz Morawiecki, zwracając się do Sejmu o wotum zaufania dla swojego rządu i zaskakując tym samym opozycję, wykonał manewr w stylu Donalda Tuska. Pytanie, czy bardziej skierowany do opozycji, wyborców, czy do wewnętrznych przeciwników w obozie Zjednoczonej Prawicy.

Podczas dwudniowego posiedzenia PiS w Jachrance ustalono, że premier uprzedzi wniosek opozycji o wotum nieufności. Według wytycznych do których dotarła WP to "PiS razem z Morawieckim mają dyktować warunki, a nie opozycja".