50-letnia kobieta padła ofiarą oszustwa, w wyniku którego straciła aż 120 tys. zł. Sprawca, który podawał się za inżyniera z Teksasu o polskim pochodzeniu, nawiązał z nią kontakt poprzez media społecznościowe. - Oszuści działają według pewnych schematów. Zdobywają zaufanie ofiary, a potem proszą o pomoc finansową - przestrzega podlaska policja.