kryzys na granicy

Budowa "elektronicznej bariery" na polsko-białoruskiej granicy niedawno się skończyła, ale problemy nie zniknęły. Sytuacja może pogorszyć się w lipcu. - Widać, że Mińsk nie tylko nie rezygnuje z presji migracyjnej, ale też chce ją zwiększać - mówi w rozmowie z WP Kamil Kłysiński z Ośrodka Studiów Wschodnich.

- Przykładamy wielką wagę do obserwowania sojuszników Rosji - przekazał szef BBN Jacek Siewiera na wtorkowej konferencji prasowej. Jak dodał, polskie służby ponownie odnotowują zwiększenie prób nielegalnej migracji na granicy polsko-białoruskiej.

Budowa ogrodzenia na granicy Litwy i Białorusi została zakończona, poinformowała premier Ingrida Szimonyte. Czterometrowa bariera z drutu kolczastego biegnie przez około 550 kilometrów wzdłuż całkowitej 700-kilometrowej granicy.

Po wielu miesiącach przestanie obowiązywać zakaz przebywania na terenie 183 miejscowości położonych przy granicy z Białorusią. W zamian w życie wejdą inne przepisy - rozporządzenie wojewody o zakazie przebywania na obszarze 200 metrów od linii granicy polsko-białoruskiej.

Mińsk próbuje obarczyć Warszawę winą za sytuację na polsko–białoruskiej granicy. Strona białoruska poinformowała we wtorek, że przekazała przedstawicielom Iraku materiały dotyczące postępów i wyników śledztwa w sprawie karnej dotyczącej przestępstw przeciwko "bezpieczeństwu ludzi". Reżim Łukaszenki obwinia Polskę o "przestępcze działania polskich funkcjonariuszy" wobec 135 obywateli Iraku.

Do sądu wpłynął akt oskarżenia przeciwko aktorce Barbarze Kurdej-Szatan. Prokuratura Okręgowa w Warszawie oskarżyła ją o zniesławienie Straży Granicznej oraz jej funkcjonariuszy, nazywając ich "maszynami bez mózgów oraz mordercami".

- Żaden mur jeszcze nie powstrzymał migracji - przekonywał w czwartek podczas debaty w Parlamencie Europejskim reprezentujący frakcję socjaldemokratów Robert Biedroń. - Opamiętajcie się. Są granice głupoty - ripostował eurodeputowany PiS Joachim Brudziński.

Straż Graniczna donosi o kolejnym incydencie na granicy polsko-białoruskiej. Polskie służby zostały zaatakowane przez migrantów i białoruskich pograniczników. Zdarzenie miało miejsce przy próbie siłowego przekroczenia granicy.

Rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska poinformowała, że w nocy z poniedziałku na wtorek, białoruscy żołnierze wystrzelili na polską stronę ładunek z broni sygnałowej. W miejscu, w którym doszło do prowokacji znajduje się stały posterunek SG.

Żołnierze potrzebują ciepłej odzieży, butów, a przede wszystkim szkoleń z postępowania wobec tłumu i prowokacji białoruskich służb. Poza tym taniej byłoby ich zakwaterować w hotelach niż w namiotach - to niektóre z wniosków przekazanych przez Rzecznika Praw Obywatelskich resortowi obrony po kontroli posterunków na granicy z Białorusią.

Rzeczniczka Straży Granicznej por. Anna Michalska przekazała, że służby białoruskie oraz cudzoziemcy mają nową technikę nielegalnego przekraczania granicy.

Kryzys na granicy polsko-białoruskiej wciąż trwa. Jednak jego skala jest o wiele mniejsza niż w poprzednich miesiącach. We wtorek Straż Graniczna opublikowała wideo z nielegalnego przekroczenia granicy. Cudzoziemcom udało się przedostać do Polski.

Na granicy polsko-białoruskiej miał miejsce incydent z udziałem cudzoziemców i białoruskich służb. Straż Graniczna poinformowała, że w polskich funkcjonariuszy rzucano kamieniami oraz petardami hukowymi. Ranna została jedna ze strażniczek.

Zdaniem generałów Stanisława Kozieja i Waldemara Skrzypczaka, polscy żołnierze stacjonujący przy granicy polsko-białoruskiej powinni otrzymać dodatki. Jak mówi jeden z nich, mogłyby to być dodatki podobne do tych, które otrzymywali żołnierze służący niegdyś w Iraku.

Janina Ochojska w poruszającym nagraniu odpowiedziała premierowi Mateuszowi Morawieckiemu. Przytacza w nim historie osób, które zmarły w tragicznych okolicznościach na granicy. Wokół szefowej Polskiej Akcji Humanitarnej zrobiło się głośno, ponieważ porównała funkcjonariuszy Straży Granicznej do zbrodniarza wojennego Adolfa Eichmanna. "To hańba, która domaga się przeprosin" - skomentował wówczas jej słowa Morawiecki.

Przed kilkoma dniami Janina Ochojska, eurodeputowana i szefowa Polskiej Akcji Humanitarnej, porównała w jednym z wywiadów funkcjonariuszy Straży Granicznej do nazistowskich zbrodniarzy. W środę jej wypowiedź skomentował na antenie RMF FM Grzegorz Schetyna z PO. - To są słowa zbyt emocjonalne, niepotrzebne. Wykorzystywane od razu przez propagandę, żeby atakować eurodeputowaną - ocenił.

Straż Graniczna poinformowała o tym, jak wyglądał Sylwester i Nowy Rok na granicy polsko-białoruskiej. Nie obyło się bez incydentów. Doszło m.in. do oślepiania polskich służb za pomocą lasera.

Prof. Antoni Dudek ocenił mijający rok. Optymistyczne dla eksperta jest to, że udało nam się uniknąć krwawych zamieszek na ulicach, a kryzys migracyjny powoli się kończy. Politolog wskazał, że w kolejny wchodzi umiarkowanie pesymistycznie.