Coraz bliżej wykorzystania przez hospicjum w Słupsku 100 tys. zł zostawionych dwa lata temu na korytarzu placówki. - Ponieważ mimo apeli anonimowy darczyńca nie zgłosił się, musieliśmy czekać dwa lata - mówi WP Monika Rapacewicz ze słupskiego magistratu. Wyznaczony prawem termin mija 20 kwietnia i wszystko wskazuje na szczęśliwy finał sprawy nietypowej darowizny.