balice

Załoga samolotu rejsowego z norweskiego Bergen zauważyła i poczuła dym w kabinie chwilę po tym, jak maszyna wylądowała na lotnisku w Krakowie. Szybko się okazało, że zadymienie spowodował 29-latek, który postanowił zapalić papierosa w toalecie.

Kraków. Na lotnisku w Balicach straż graniczna zatrzymała obywatela Izraela, w którego bagażu podręcznym znaleziono 13 sztuk pistoletów alarmowych, kaliber 9 mm wraz z magazynkami. Podróżny został ukarany.

Pogoda pokrzyżowała szyki wielu pasażerom, którzy mieli w poniedziałek lecieć z lotniska pod Krakowem. Balice spowiła gęsta mgła, która spowodowała, że wiele lotów zostało odwołanych, opóźnionych lub przekierowanych do Katowic.

Do niebezpiecznego i zakazanego manewru cofania doszło w okolicach krakowskich Balic. Podczas patrolu ruchu drogowego, Komisariat Autostradowy Policji w Krakowie zauważył jadący w tył autobus.

Rano w jednym z terminali krakowskiego lotniska pojawił się dym. Władze portu zdecydowały o jego ewakuacji. - Sytuacja jest już opanowana, pasażerowie znów są w terminalu - zapewniła WP rzeczniczka lotniska Monika Pabisek.

Na Śląsku, w Małopolsce i na Podkarpaciu mogą wystąpić intensywne opady śniegu, z kolei na Warmii i Mazurach oraz na Podlasiu - silny mróz. W nocy mocno sypało na południu Polski. Na drogach panowały trudne warunki. Z kolei poranna mgła sparaliżowała pracę krakowskiego lotniska w Balicach.

Na lotnisku w Krakowie-Balicach awaryjne lądował samolot linii Lufthansa. Maszyna, która zmierzała do Frankfurtu, nie mogła schować podwozia.

• Samolot papieża wystartował z lotniska Kraków-Balice
• Lot był opóźniony przez ulewę
• Nie odbyło się oficjalne pożegnanie Franciszka
• Papież ma wylądować we Włoszech ok. 21

Po ceremonii powitania na lotnisku w podkrakowskich Balicach papież Franciszek, który przyleciał do Polski na Światowe Dni Młodzieży, wyruszył na Wawel. Odjeżdżając z lotniska papież przez otwarte okno samochodu pozdrawiał wiernych. W pewnym momencie zza barierek, gdzie stał tłum witających go wiernych, podano do auta małą dziewczynkę, którą Franciszek pobłogosławił.

- Lotnisko w podkrakowskich Balicach wyłączone z ruchu pasażerskiego

- Powodem jest uciążliwa mgła, która powoduje utrudnienia

- Samoloty zostały przekierowane na lotnisko w Katowicach

- Lotnisko zaleca pasażerom kontakt z poszczególnymi liniami

Krakowskie lotnisko po raz kolejny odnosi sukces. Jak pokazują statystyki, październik był jednym z najlepszych miesięcy w historii Balic. Ale to nie koniec powodów do radości - będzie sporo nowych połączeń i kolejny prawdopodobny rekord.

Poranna mgła sparaliżowała pracę lotniska w podkrakowskich Balicach. Od rana wyleciały tylko trzy samoloty, żaden nie wylądował, a pasażerowie w drodze m.in. do Monachium, Warszawy czy Londynu, czekają w terminalu na poprawę pogody.

Od 15 września ruszy linia kolejowa łącząca Kraków z lotniskiem w Balicach. Po długim remoncie i problemach z ustaleniem daty otwarcia, to już termin ostateczny.

W środowy poranek na małopolskim odcinku autostrady A4 doszło do trzech zdarzeń drogowych. Tworzą się olbrzymie korki.

Gęsta mgła utrudnia prace krakowskiego lotniska. Od rana z Balic wyleciały tylko dwa samoloty, a trzy czekają na poprawę warunków.

Wojskowy samolot CASA awaryjnie wylądował na lotnisku w Balicach - podało RMF FM. Jak ustaliło radio, maszyna miała problemy z tylną rampą. Piloci, po zrzucie żołnierzy, jeszcze będąc w powietrzu, nie mogli całkowicie zamknąć rampy, co zmusiło ich do awaryjnego lądowania z otwartym trapem. Manewr zakończył się sukcesem.

Z powodu awantury na pokładzie cofnięto samolot lecący z Balic do Londynu. Awanturujący się pasażer został ukarany mandatem, samolot odleciał z godzinnym opóźnieniem - poinformował rzecznik małopolskiej policji Mariusz Ciarka.

Po porannych mgłach, które zakłóciły ruch na krakowskim lotnisku, loty z i do małopolskiego portu odbywają się już normalnie. Jak podaje informacja lotniskowa Balic, po godzinie 9.00 widzialność poprawiła się i loty zaczęły odbywać się według rozkładu. Zakłócenia pogodowe dotknęły poranne połączenia z Warszawą, Gdańskiem i Monachium.

Paweł M. metrolog, cywilny pracownik jednostki wojskowej w Balicach kilka dni temu groził wysadzeniem w powietrze wojskowego samolotu CASA. Mężczyzna został zatrzymany po tym, jak wysłał MMS z groźbą. Jednak dopiero za kilka tygodni policja będzie mogła go przesłuchać - informuje RMF FM.

Dźwig, który w poniedziałek sparaliżował lotnisko Kraków-Balice, we wtorek wciąż przysparzał kłopotów, ale w końcu sytuacja wróciła do normy. - Lotnisko funkcjonuje już normalnie - poinformowała w rozmowie z Wirtualną Polską rzecznik Balic Urszula Podraza. Tymczasem radio RMF FM informuje, że całą sprawą zainteresowała się prokuratura.