Szturm na granicy z Białorusią. "Doszło do ataków na służby"
Służby informują, że na granicy polsko-białoruskiej doszło do szturmu z udziałem ponad 40 migrantów. Straż Graniczna odnotowała blisko 260 prób nielegalnego przekroczenia granicy w ciągu trzech dni.
Na stronie Podlaskiego Oddziału Straży Granicznej pojawiły się informacje o próbach przekroczenia granicy przez migrantów w ciągu ostatnich trzech dni. "Polska granica naruszona została w rejonie służbowej odpowiedzialności Placówek SG w Michałowie, Płaskiej, Narewce, Dubiczach Cerkiewnych, Białowieży i Czeremsze" - czytamy. Migranci usiłowali sforsować zarówno barierę techniczną, jak i graniczne rzeki: Śwosłocz, Wołkuszankę i Istoczankę.
Wskazano również, że doszło do ataków na strażników granicznych. "Kilkukrotnie doszło również do ataków na służby strzegące naszej granicy. W rejonie Białowieży osoby znajdujące się za techniczną barierą rzucały kamieniami i szklanymi butelkami. Jedna z grup migrantów, która podjęła szturm na naszą granicę, liczyła ponad 40 osób" - wskazano.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Wzniecił pożar na osiedlu. Nie wiedział, że wszystko się nagrywa
Bilans weekendu na granicy polsko-białoruskiej
Łącznie w piątek odnotowano prawie 90 prób nielegalnego przekroczenia granicy z Polską. W sobotę liczba ta przekroczyła 90, a w niedzielę zbliżyła się do 80.
Służby poinformowały też, że w "piątek funkcjonariusze Straży Granicznej z Narewki zatrzymali pomocnika w nielegalnym przekroczeniu granicy". Jak wskazano, "63- letni obywatel Polski przewoził dwóch Afgańczyków, którzy nielegalnie dostali się na terytorium Polski".
Źródło: Straż Graniczna