Podatki i polityka prorodzinna
Zwiększenie ulgi podatkowej dla rodzin - od trzeciego dziecka o 50 proc. i od czwartego o 100 proc. to przy coraz głębszym niżu demograficznym zdecydowanie dobry pomysł. Mniejsze przychody z tego tytułu mają być zrównoważone m.in. dzięki ograniczeniu możliwości wpisywania 50 proc. kosztów uzyskania przychodu z tytułu umów o przekazanie majątkowych praw autorskich - ograniczenie będzie obowiązywało dla zarobków powyżej 85 tys. zł rocznie. Oznacza to, że nieco wyższe podatki zapłacą m.in. najlepiej zarabiający artyści i dziennikarze.
Zwrócenie większej uwagi na politykę prorodzinną to również zasługa opozycji, która od dawna krytykowała rząd za brak działań w tym kierunku (ulgi podatkowe dla rodzin wielodzietnych to pomysł z kampanii wyborczej PJN). W tzw. "drugim expose" premier Tusk obiecał kolejne reformy, które mają zmniejszyć negatywne skutki zmian demograficznych i zachęcić do posiadania dzieci.
Od 18 kwietnia 2012 roku obowiązuje nowa ustawa o podatkach od kopalin - miedzi i srebra. Przychody do budżetu z tego tytułu wyniosły 1,8 mld zł, a w 2013 roku mają wzrosnąć do 2,2 mld zł.
Podatek od surowców naturalnych częściowo zniweluje spadek dochodów z VAT, który powstanie m.in. przez zmiany w rozliczaniu podatku od towarów i usług. Do tej pory przedsiębiorca, który nie otrzymał pieniędzy za towar lub usługę (tak było m.in. przy oszukanych przy budowie autostrad), musiał od nieopłaconej faktury odprowadzić VAT. Teraz właściciele firm nie będą musieli płacić niesprawiedliwie naliczanego podatku.
Na zdjęciu: antypodatkowy happening przed Urzędem Skarbowym w Bydgoszczy, 30 kwietnia 2012 roku.