Sprawa śmierci Grażyny K. Nowe informacje ws. męża kobiety

Sprawa śmierci Grażyny K. Nowe informacje ws. męża kobiety

Sprawa śmierci Grażyny K. Nowe informacje ws. męża kobiety
Źródło zdjęć: © Policja
Karolina Kołodziejczyk
23.07.2019 11:43, aktualizacja: 30.03.2022 15:02

Grażyna K. i jej śmierć wciąż budzą spore kontrowersje. Jej mąż ma stanąć dziś przed brytyjskim sądem. Tarnowska prokuratura czeka na ekstradycję Czesława K.

Przypomnijmy: Grażyna K. z Borzęcina zaginęła na początku stycznia. Miała lecieć do Londynu i spotkać się z mężem i synkiem. Nie nawiązała jednak kontaktu z rodziną. Zwłoki należące do kobiety znaleziono prawie dwa miesiące później w rzece Uszwica, kilka kilometrów od miejscowości skąd pochodzi 35-latka. Wciąż nie wiadomo w jaki sposób zginęła Kuliszewska. Wstępne ustalenia wskazują, że kobieta mogła zostać uderzona w głowę tępym narzędziem lub tępą krawędzią innego przedmiotu.

W poniedziałek mąż kobiety, Czesław K. został został zatrzymany w Wielkiej Brytanii przez tamtejszą policję na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania (ENA). Nakaz został wydany przez Sąd Okręgowy w Tarnowie na wniosek Prokuratury Okręgowej w Tarnowie, prowadzącej śledztwo w sprawie śmierci kobiety.

Jak podaje RMF FM, powołując się na PAP, jeszcze we wtorek stanie przed brytyjskim sądem w związku z procedurą ekstradycyjną. Na razie nie wiadomo, jakie zarzuty na nim ciążą. Polscy śledczy współpracują już ze stroną brytyjską ws. procedury ekstradycyjnej.

Grażyna Kuliszewska planowała rozwód? Różne hipotezy

Według męża zabitej kobiety, dzień przed zaginięciem Grażyna K. była poddenerwowana. Na drugi dzień miała zostawić mu wiadomość, że zobaczą się w Londynie. Miała lot zaplanowany na 5 stycznia, jednak nie pojawiła się tego dnia na lotnisku Balice.

Z kolei siostra Grażyny K. podaje, że małżeństwo planowało rozwód. Nad wyjaśnieniem sprawy pracują również media, które ustaliły, że Polka w Londynie miała romans z mężczyzną o imieniu Sardar. Potwierdza on doniesienia o tym, że kobieta chciała rozwieść się z mężem. Sardar miał widzieć dokumenty rozwodowe przygotowane przez kobietę. Według niego, K. obawiała się reakcji męża na decyzję o rozstaniu.

Pojawia się również inna teoria. Dziennikarze wskazują również na to, że kobieta bez zgody męża miała wziąć pożyczkę na dużą kwotę w jednym z brytyjskich banków.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (45)
Zobacz także