Spowodował wypadek i uciekł. Policja w Holandii zatrzymała Polaka
Silny wiatr nie był jedynym problemem, z jakim musiała się dziś uporać holenderska drogówka. W miejscowości Wierden przy granicy z Niemcami kłopotów narobił sobie i innym także nasz obywatel.
Świadek widział jak kierowca polskiego tira spowodował wypadek. Mężczyzna miał wyjść z szoferki, zobaczyć stan auta swojego i osobówki, w którą wjechał, po czym wsiąść i uciec. Zgłoszenie na policję dotarło kwadrans po godz. 10 rano.
Wypadek miał miejsce na ulicy Stationsstraat w Wierden. Świadek zanotował numer rejestracyjny ciężarówki i podał rysopis kierowcy - informuje policja.
Trwa ładowanie wpisu: facebook
Policja złapała Polaka kilkanaście kilometrów dalej. Zdołał wyjechać już z miasteczka i poruszał się autostradą A1. 45-latek został aresztowany i przewieziony na posterunek w Nijverdal. Nie ma bliższych informacji o samym wypadku oraz kierowcy auta osobowego.
Po przyjeździe tłumacza mężczyzna złożył zeznania i został wypuszczony. Wkrótce za to co zrobił stanie przed holenderskim sądem - donosi serwis 112-ov.nl
Zobacz także: Głupota na drodze. Niewidoczny pieszy na obwodnicy
Widziałeś lub słyszałeś coś ciekawego? Poinformuj nas, nakręć film, zrób zdjęcie i wyślij na redakcjao2@grupawp.pl.