Trwa ładowanie...
d3quo5e
Sławomir Nowak na wolności. Michał Kamiński uderzył w Zbigniewa Ziobrę

Sławomir Nowak na wolności. Michał Kamiński uderzył w Zbigniewa Ziobrę

Sąd podjął decyzję o zwolnieniu Sławomira Nowaka z aresztu. Decyzja ta wywołała oburzenie niektórych polityków Zjednoczonej Prawicy. Były wiceminister aktywów państwowych Janusz Kowalski grzmiał w mediach społecznościowych, że uchylenie aresztu dla Nowaka to skutek hamowania starań o głęboką reformę wymiaru sprawiedliwości. Gość programu WP "Newsroom", Michał Kamiński stwierdził jednak, że wyjście Nowaka na wolność może mieć dla obozu rządzącego pozytywny wydźwięk. Wicemarszałek Senatu podkreślał, że tak długi pobyt byłego posła w areszcie zaczął rodzić plotki, według których na Nowaku miały być wymuszane zeznania o charakterze politycznym. - Decyzja sądu w jakimś sensie będzie pozwalała, żeby tego typu pogłoski - niekorzystne dla obozu władzy - przestały funkcjonować - stwierdził Kamiński. Polityk podkreślił, że w jego ocenie pojawienie się takich pogłosek to skutek destrukcji wymiaru sprawiedliwości przez obecnego ministra sprawiedliwości. - Tak nisko upadł wymiar sprawiedliwości pod rządami Zbigniewa Ziobry, że dzisiaj niezależnie od tego co ten wymiar sprawiedliwości uczyni, to w oczach dużej części opinii publicznej jest to obciążone ogromnym politycznym piętnem - powiedział wicemarszałek Senatu.

Sławomir Nowak opuszcza po wielu mRozwiń

Transkrypcja:

Sławomir Nowak opuszcza po wielu miesiącach areszt. Poseł Janusz Kowalski pisze na Twitterze: "Nowak i Tusk śmieją się nam w twarz. Kasta III RP ma się dobrze, takie są efekty wstrzymywania trzy lata temu reformy wymiaru sprawiedliwości, takie są efekty negocjacji z kastą i Brukselą. Czas wrócić do źródeł i twardym kursem dokończyć reformy wymiaru sprawiedliwości". Jak pan odczytuje, panie marszałku, wyjście Sławomira Nowaka z aresztu, no i takie komentarze z drugiej strony? Wydaje się, że Sławomir Nowak siedział w areszcie niesłychanie długo jak na, że tak powiem, stawiane mu zarzuty. Sąd, już podczas poprzedniego rozpatrywania wniosków o kolejne przedłużenie aresztu, sąd zwracał uwagę, że prokuratura w tej sprawie działa powolnie. I to rodzi przypuszczenia, o których dość wyraźnie mówił całkiem niedawno Donald Tusk, to rodziło przypuszczenia, że tak długie przetrzymywanie Sławomira Nowaka w areszcie ma charakter jakiejś, nazwijmy to, represji wobec niego. A jeszcze towarzyszyły temu plotki, o których publicznie powiedział Donald Tusk. I takie plotki przecież w miejscu, gdzie obecnie siedzę, czyli w senacie, sejmie RP krążyły, że ten długi areszt Sławomira Nowaka związany jest z chęcią wymuszenia na nim jakiś politycznych zeznań, tak to nazwijmy. Powiedział o tym zresztą Donald Tusk. Dzisiejsza decyzja sądu w jakimś sensie będzie pozwalała, żeby tego typu pogłoski, bardzo niekorzystne dla obozu władzy, przestały funkcjonować. Bo Sławomir Nowak będzie na wolności, będzie na wolności przygotowywał się do procesu, w którym powinien mieć absolutne prawo do sprawiedliwej oceny czegokolwiek, co zebrała na niego prokuratura i na te zarzuty odpowiedzieć. I jeżeli Janusz Kowalski pisze w tym wpisie, który pan tutaj cytował, o tym, że to jest skutek ulegania Brukseli. "Zbyt miękko, trzeba twardego kursu" twierdzi Janusz Kowalski. Panie redaktorze, skutkiem takiej a nie innej polityki wymiaru sprawiedliwości jest to, że dzisiaj także przeciwnicy polityczni Sławomira Nowaka nie wierzą w zarzuty, które są mu stawiane. Tak nisko upadł wymiar sprawiedliwości w Polsce pod rządami Zbigniewa Ziobry, że dzisiaj niezależnie od tego co ten wymiar sprawiedliwości robi, jest obciążony w oczach dużej części opinii publicznej jest obciążony ogromnym politycznym piętnem i nie ma tego, co powinien mieć wymiar sprawiedliwości w kraju normalnym, czyli zaufania wszystkich obywateli. Donald Tusk tak powiedział w TVN24 dokładnie, panie marszałku: "Słychać przede wszystkim spekulacje i plotki, że przetrzymywany jest w areszcie po to, żeby złamać go i zmusić do składania jakiś politycznych zeznań. Chcę wyraźnie podkreślić" mówi Tusk "że to czyni z niego de facto więźnia politycznego". Czy Michał Kamiński też Sławomira Nowaka nazwałby więźniem politycznym? Nie wiem, nie mam na ten temat takiej wiedzy. Natomiast powiedziałem i absolutnie podtrzymuję to: praktyka obecnych rządów, a także fakt kim był w historii Sławomir Nowak stworzyły niezwykle korzystną atmosferę dla plotek i przekonania dużej części opinii publicznej, że to, co go spotyka, nie jest związane z jego działalnością przestępczą, a jest związane z jego działalnością polityczną. I problem takiej a nie innej percepcji wymiaru sprawiedliwości w Polsce nie jest problemem Sławomira Nowaka ani opozycji, tylko jest problemem tych, którzy ten wymiar sprawiedliwości w Polsce kontrolują i którzy nie tylko, że poprzez swój antyeuropejski i antydemokratyczny upór prowadzili do bezprecedensowego kryzysu w stosunkach z Unią Europejską, to jeszcze pozbawiając rząd większości dla pieniędzy europejskich, ci sami ludzie odpowiadający na wymiar sprawiedliwości w Polsce mówią, że będą zaostrzać politykę antyeuropejską, że będą zaostrzać politykę łamania praworządności w Polsce, tak jak rozumie praworządność Europa i tak jak ją rozumieją Polacy. I to jest miara naszych problemów i tak również należy patrzeć na te rzeczy, które spotkały Sławomira Nowaka. Gdybyśmy żyli w kraju normalnym, to byłyby problemy prawne polityka, które się zdarzają u polityków różnych opcji i z całą pewnością mogą się zdarzyć w każdym ugrupowaniu politycznym. Natomiast ponieważ w Polsce rządzi Prawo i Sprawiedliwość i rządzi tak, a nie inaczej, to każde działanie prokuratury skierowane przeciwko osobom, którzy mają inne przekonania polityczne niż obecny rząd, powoduje podejrzenie, że za takimi działaniami nie stoi chęć prawa i sprawiedliwości, tylko czegoś dokładnie odwrotnego.
d3quo5e
d3quo5e
Więcej tematów