Skarbnik PiS zapewnia: Brudziński płaci darowizny
Henryk Kowalczyk oświadczył, że Joachim Brudziński regularnie wpłaca darowizny na PiS i nie ma zaległości. To odpowiedź na informacje o nieopłacanych składkach i darowiznach na ugrupowanie przez część polityków partii.
Najważniejsze informacje:
- Skarbnik PiS Henryk Kowalczyk zapewnił, że Joachim Brudziński nie zalega z darowiznami na partię.
- W PiS obowiązują comiesięczne wpłaty: 1 tys. zł od posłów i 5 tys. zł od europosłów.
- Doniesienia o kilku niepłacących składek europosłach pojawiły się w słuchowisku politycznym "Stan Wyjątkowy"; skarbnik odniósł się wyłącznie do Brudzińskiego.
W Prawie i Sprawiedliwości obowiązuje wewnętrzna zasada stałych darowizn: posłowie przekazują co miesiąc 1 tys. zł, a europosłowie 5 tys. zł. Pieniądze te miały złagodzić skutki ograniczenia subwencji z budżetu. Już w listopadzie "Super Express" informował, że połowa parlamentarzystów tego ugrupowania uchyla się od tego zobowiązania. W najnowszym słuchowisku politycznym "Stan Wyjątkowy”, wymieniono nazwiska kilku europosłów: m.in. Adama Bielana, Michała Dworczyka, Mariusza Kamińskiego, Dominika Tarczyńskiego oraz Joachima Brudzińskiego.
Taki widok w Piszu. Z kierowcą nie szło się dogadać. Ale był trzeźwy
Kto płaci darowizny w PiS i czy są zaległości?
Do tych doniesień odniósł się na swoim profilu na platformie X europoseł Joachim Brudziński. "Systematycznie wpłacam składki na partię od pierwszego dnia, kiedy zostałem europosłem. Na dzień 8 grudnia b.r. nie zalegam ze składkami i jest dla mnie oczywiste, że jako europosłowie powinniśmy systematycznie wspierać finansowo naszą partię" - napisał.
Do sprawy odniósł się we wtorek również skarbnik PiS Henryk Kowalczyk. "W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej nieprawdziwymi informacjami prasowymi uprzejmie informuję, iż Poseł do Parlamentu Europejskiego Joachim Brudziński wpłaca regularnie darowizny na partię i nie posiada zaległości w tym zakresie" - przekazał.
Co ciekawe, Kowalczyk odniósł się jedynie do sprawy Joachima Brudzińskiego. Nie zabrał głosu w sprawie pozostałych europosłów.
Źródło: X.com/Henryk Kowalczyk, onet.pl