Szkoła reaguje po skandalu na lekcji religii. "Wysyłamy wniosek"

- Szkoda, że na Trzaskowskim mama nie popełniła aborcji. To jego byśmy dzisiaj nie mieli - powiedziała zakonnica podczas lekcji religii do uczniów ósmej klasy podstawówki w Puławach. Dyrektorka we wtorek wysłała wniosek o wszczęcie postępowania przez rzecznika dyscyplinarnego - dowiaduje się WP.

 Siostra podczas lekcji religii mówiła o Trzaskowskim i Tusku
Źródło zdjęć: © wp
Paweł Buczkowski

Krótki fragment nagrania ujawniła w ubiegłym tygodniu europosłanka KO Marta Wcisło. Wirtualna Polska odsłuchała całe 10-minutowe nagranie zarejestrowane podczas lekcji religii w szkole podstawowej nr 10 w Puławach. Dzieci nagrały długi wywód prowadzącej lekcję zakonnicy dotyczący drugiej tury wyborów prezydenckich. Zakonnica zwracająca się do uczniów atakuje Rafała Trzaskowskiego oraz wspiera Karola Nawrockiego.

- Zwróćcie uwagę, co powiedział w dzień wygranej pierwszej tury wyborów - mówi zakonnica o Trzaskowskim.

- A co powiedział? - dopytują dzieci.

- Nie pamiętacie, co powiedział pan Trzaskowski? To było szokujące. Ja byłam przy tym, akurat oglądałam - mówi nauczycielka. - "Daję wam słowo, zniosę to średniowieczne prawo, aborcja na życzenie" - dodaje zakonnica, sugerując, że to słowa prezydenta Warszawy.

Tak naprawdę Rafał Trzaskowski kilkukrotnie w kampanii wyborczej wspominał o średniowiecznym prawie aborcyjnym, które zamierza zliberalizować. Nigdzie jednak nie padały konkretne słowa o aborcji na życzenie.

Po chwili zakonnica wypowiada do uczniów jeszcze bardziej szokujące słowa.

- Byłam tym bardzo mocno zirytowana, tak powiedziałam przy siostrach: proszę sióstr, szkoda, że na Trzaskowskim mama nie popełniła aborcji. To jego byśmy dzisiaj nie mieli - mówi do uczniów.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Duchowny ma cztery zasady dla Kościoła. "Coś, co niszczy religię"

Na tym siostra zakonna nie kończy swojego wykładu politycznego. - Zobaczcie, mamy premiera Niemca - mówi o Donaldzie Tusku.

W dalszej części lekcji jednak przewrotnie zaczyna przekonywać uczniów, że "nie można nikim pogardzać".

- Ja mogę się z kimś nie zgadzać. Ja z panem Trzaskowskim się nie zgadzam w poglądach. Ale jego samego szanuję i mogę się za niego modlić, żeby on wreszcie użył swojego rozumu - mówi nauczycielka religii.

Dalej wprost nawiązuje do drugiej tury wyborów prezydenckich i obu startujących kandydatów.

- W takiej sytuacji mamy tylko dwie propozycje dzisiaj: pan Nawrocki i pan Trzaskowski. I teraz słyszymy, co oni nam oferują. Obietnice polityczne, kiedy wchodzili do parlamentu: studia bezpłatne, akademik za złotówkę. 100 obietnic nam dano, ile z tego zrobiono? - pyta zakonnica, nawiązując do tzw. 100 konkretów na pierwszych 100 dni rządów Donalda Tuska.

Nauczycielka przytacza również, co się stało w Rumunii. - W Rumunii wygrał człowiek prawicowy. Więc co zrobili Rumuni? Bo im Francja nakazała. Unieważnienie wyborów - mówi zakonnica.

Następnie zaczyna chwalić "prawicowego kandydata" w polskich wyborach, zarzucając, że "przypisuje mu się tyle wymyślonych faktów". Przekonuje, że Karol Nawrocki "tyle razy był prześwietlany, kiedy został dyrektorem IPN-u". Nawiązując do opisywanych m.in. przez WP udziałów Nawrockiego w kibolskich ustawkach, pyta: - Kto się nie bił z młodzieży? I przekonuje, że "w młodym wieku to jest normalne".

Porusza również wątek kawalerki pana Jerzego przejętej przez prezydenta elekta.

- Czy na przykład kochani z mieszkaniem pana Nawrockiego, który pijakowi, alkoholikowi zapłacił za mieszkanie, dlatego, że on powinien być wysiedlony z tego mieszkania, bo przepił i nie płacił czynszu. Więc on dał mu do śmierci mieszkać, a po śmierci to mieszkanie bierze. Kto by z nas, bez żadnej korzyści materialnej opłacił, wykupił, żeby tylko on miał do śmierci gdzie mieszkać. Robimy o 40 metrów awanturę, a tyle apartamentów w Warszawie mają - dziwi się zakonnica.

Wcisło: To nie jest język Kościoła

Europosłanka Marta Wcisło przyznaje, że nagranie otrzymała jeszcze przed zakończeniem roku szkolnego, ale nie ujawniała go wcześniej w trosce o dobro uczniów, aby nie zostali ukarani za ujawnienie słów zakonnicy. Nie chciała też, aby nagranie zostało odebrane jako element kampanii wyborczej.

- To jest skandaliczne, że w szkołach prowadzi się agitację polityczną. Te słowa szkodzą wszystkim: uczniom, szkole, Kościołowi. To nie jest język Kościoła i to nie jest nauka Kościoła. To jest po prostu język nienawiści, prymitywna indoktrynacja, która nigdy nie powinna mieć miejsca ani w szkole, ani na lekcjach religii - podkreśla Marta Wcisło w rozmowie z WP.

Europosłanka o sprawie zawiadomiła Kuratorium Oświaty w Lublinie oraz Urząd Miasta Puławy, który jest organem prowadzącym dla Szkoły Podstawowej nr 10.

- Dyrektor szkoły rozmawiała już w tej sprawie z panią wicekurator. Była to sprawa jej znana i potwierdziła zaistniałą sytuację. W najbliższych dniach ma w tej sprawie złożyć wniosek do rzecznika dyscyplinarnego o wszczęcie postępowania wyjaśniającego - poinformował WP Artur Pawłowski, rzecznik Kuratorium Oświaty w Lublinie.

- Wysyłamy zgłoszenie o popełnieniu przez nauczyciela czynu uchybienia godności zawodu nauczyciela do rzecznika dyscyplinarnego dla nauczycieli - potwierdziła we wtorek w rozmowie z WP dyrektor SP 10 w Puławach Małgorzata Tarłowska.

Dyrektor przyznaje, że do zdarzenia doszło podczas lekcji religii, prawdopodobnie z jedną z klas ósmych, między pierwszą a drugą turą wyborów prezydenckich.

- O całej sytuacji dowiedziałam się od samej siostry. Przyznała się, że to są jej słowa. Stwierdziła wprawdzie, że to było wyrwane z kontekstu, ale to już będzie badał rzecznik - mówi dyrektor Tarłowska.

Przekonuje, że to pierwsza taka sytuacja związana z tą nauczycielką religii.

- Siostra jest wspaniałym człowiekiem, pracownikiem i nauczycielem. Nie było na nią najmniejszej skargi. Przyjęłam tę sytuację z wielkim bólem serca - przyznaje dyr. Tarłowska.

Dodała, że zakonnica w rozmowie z nią "wyraziła żal i ubolewała, że dała się sprowokować młodzieży".

Za pośrednictwem dyrektor szkoły redakcja poprosiła o kontakt ze strony zakonnicy, aby mogła odnieść się do sprawy. Nauczycielka nie odpowiedziała na prośbę.

Paweł Buczkowski, dziennikarz Wirtualnej Polski

Napisz do autora: pawel.buczkowski@grupawp.pl

Wybrane dla Ciebie
Halloweenowy żart, czy przesada? Ogłoszenie o "zajęciu komorniczym"
Halloweenowy żart, czy przesada? Ogłoszenie o "zajęciu komorniczym"
Dramatyczna relacja z cmentarza. "Przy śmietnikach ktoś zostawił niepełnosprawną"
Dramatyczna relacja z cmentarza. "Przy śmietnikach ktoś zostawił niepełnosprawną"
Rosjanie zabili tam 300 osób. Okupanci odbudowali mariupolski teatr
Rosjanie zabili tam 300 osób. Okupanci odbudowali mariupolski teatr
Najpierw deszcz i śnieg. Potem duża zmiana w pogodzie
Najpierw deszcz i śnieg. Potem duża zmiana w pogodzie
"Będą jeszcze mocniejsze". Iran się odgraża ws. obiektów nuklearnych
"Będą jeszcze mocniejsze". Iran się odgraża ws. obiektów nuklearnych
Eksplozja znicza w Koninie. Świadkowie w szoku
Eksplozja znicza w Koninie. Świadkowie w szoku
Drony nad bazą Kleine-Brogel. Belgia alarmuje po raz kolejny
Drony nad bazą Kleine-Brogel. Belgia alarmuje po raz kolejny
Trump grozi Nigerii. Hegseth: przygotowujemy się do działania
Trump grozi Nigerii. Hegseth: przygotowujemy się do działania
Jeńcy z Korei Północnej błagają. Nie chcą wracać do ojczyzny
Jeńcy z Korei Północnej błagają. Nie chcą wracać do ojczyzny
Dom opieki z piekła rodem. Zastraszeni seniorzy, koszmarne warunki
Dom opieki z piekła rodem. Zastraszeni seniorzy, koszmarne warunki
Kradzież z włamaniem. Policja zatrzymała Gruzina i Ukraińca
Kradzież z włamaniem. Policja zatrzymała Gruzina i Ukraińca
Spięcie w studiu o działkę pod CPK. "Rozjechało wam inwestycję"
Spięcie w studiu o działkę pod CPK. "Rozjechało wam inwestycję"