Zdjęcia potrwają 63 dni
"'Miasto44' nie będzie filmem historycznym, dokumentem o przebiegu powstania. Mimo że film rozgrywa się w walczącym mieście, opowiada historię ludzi, a nie oddziałów czy barykad. 'Miasto44' nie będzie argumentem w powstańczej dyskusji. Nasz film ma przekazywać emocje, a nie ważyć racje czy odsłaniać kulisy decyzji sprzed 70-ciu lat. To zostawiamy historykom" - piszą producenci filmu.