Rosjanie zrzucili półtonową bombę. Dramat w ukraińskim mieście
Rosyjskie wojsko przeprowadziło atak bombowy na centrum handlowe w Dobropolu w obwodzie donieckim, zrzucając 500-kilogramową bombę lotniczą. Jak poinformował szef donieckiej administracji wojskowej Wadym Fiłaszkin, w wyniku uderzenia zginęły dwie osoby, a 22 zostały ranne.
"Na godzinę 20.10 (19.10 czasu polskiego) bilans ataku to dwóch zabitych i 22 rannych. Ratownicy dogaszają pożar, przeszukują gruzowisko i ustalają liczbę ofiar"– przekazał Fiłaszkin w serwisie Telegram.
Rosja zaatakowała. Zrzucili półtonową bombę
Według wstępnych szacunków uszkodzonych zostało około 30 punktów handlowych, sześć budynków wielopiętrowych oraz osiem samochodów. Na miejscu pracują wszystkie niezbędne służby: ratownicy, medycy, policja i inne jednostki odpowiedzialne za reagowanie kryzysowe.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Rosjanie uderzyli w polską fabrykę w Ukrainie. Atak w Winnicy
Zełenski o ataku: bezsensowny, brutalny rosyjski terror
Prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski złożył kondolencje rodzinom ofiar ataku i podkreślił, że liczba zabitych i rannych może jeszcze wzrosnąć.
– To bezsensowny, brutalny rosyjski terror. Te ataki nie mają żadnego znaczenia militarnego – ich jedynym celem jest zabijanie ludzi. Dzisiejsza Rosja opiera się właśnie na takich podłych aktach agresji. Odpowiemy na nie – zapowiedział Zełenski, dodając, że Ukraina będzie działać wspólnie z partnerami, by zmusić Rosję do zakończenia wojny.