RegionalneTrójmiastoPrzyszłoroczny budżet obywatelski. Adamowicz podał konkretne kwoty

Przyszłoroczny budżet obywatelski. Adamowicz podał konkretne kwoty

Przyszłoroczny budżet obywatelski. Adamowicz podał konkretne kwoty
Źródło zdjęć: © WP | Tomasz Gdaniec
Tomasz Gdaniec
26.11.2015 13:29, aktualizacja: 26.11.2015 16:02

11 mln, 12,5 mln i 14 mln - tak w ciągu najbliższych lat wzrastać będzie kwota rozdzielana w ramach budżetu obywatelskiego - zapowiada Paweł Adamowicz, prezydent Gdańska.

- Pracujemy obecnie nad zamknięciem programów operacyjnych do Strategii Rozwoju Gdańsk 2030 Plus. Jednym z często pojawiających się postulatów jest sprawa zwiększenia kwoty przeznaczanej na budżet obywatelski. Widząc dotychczasowe efekty tego projektu, podjąłem decyzję, że w 2017 i 2018 roku budżet obywatelski wzrośnie ostatecznie osiągając kwotę 14 mln złotych - mówi Adamowicz.

Tegoroczna edycja budżetu przyniosła niskie wyniki. W zakończonym 30 września głosowaniu udział wzięło mniej niż 10 proc. mieszkańców. W efekcie, w niektórych dzielnicach, niewiele ponad 200 głosów wystarczyło, aby lokalnemu projektowi zapewnić zwycięstwo. Warto zauważyć, iż w dotychczasowych edycjach budżetu, liczba oddanych głosów spadała z edycji na edycję. Tegoroczna edycja była pierwszą, gdzie wybierano przedsięwzięcia w każdej dzielnicy. Palącym problemem był jednak sposób rozdziału środków pomiędzy poszczególne społeczności. Jakie skutki mogą przynieść źle opracowane zasady rozdziału pieniędzy?

- Źle przygotowany budżet obywatelski może służyć nie edukacji, ale reklamowaniu lokalnych polityków. Słyszałam o przypadkach z głębi kraju, gdzie budżety partycypacyjne są robione, aby wygrał konkretny wykonawca. Wszystko zależy od przyjętych zasad. Osobiście wierzę w działania partycypacyjne. Mieszkańcy powinni mieć większy wpływ na swoje otoczenie - mówi Wirtualnej Polsce Ewa Lieder, inicjatorka gdańskiego budżetu partycypacyjnego.

Byłeś świadkiem lub uczestnikiem zdarzenia? .

Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Komentarze (1)
Zobacz także