Trwa ładowanie...

"Przysypała nas lawina". Prawda okazała się inna

Wyjątkowo kiepski "żart" postawił nad ranem na nogi cały TOPR. Mężczyzna twierdził, że wraz z przyjaciółmi został przysypany przez lawinę. Prawda była jednak zupełnie inna.


"Przysypała nas lawina". Prawda okazała się innaŹródło: PAP, fot: Grzegorz Momot
d2kv4fp
d2kv4fp

Około 5 rano na telefon dyżurny TOPR zadzwonił mężczyzna, który powiedział, że jego i jego przyjaciół przysypała lawina pod Rysami.

Do akcji rzucili się niemal wszyscy ratownicy. Przygotowano też śmigłowiec, mimo, że było ciemno. Jak się dowiedziało RMF FM, ratunek nie był potrzebny. Gdy ratownik dyżurny oddzwonił do zgłaszającego, ten zaczął się plątać w zeznaniach.

Po chwili przyznał, że to był tylko "głupi żart". Godzinę od zgłoszenia powiedział, że w rzeczywistości jest u siebie w domu w Raciborzu.

Źródło: RMF FM

d2kv4fp
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d2kv4fp
Więcej tematów