ProteGO Safe. Aplikacja, która informuje o możliwym kontakcie z koronawirusem
W sklepach Google Play i App Store jest już najnowsza wersja aplikacji ProteGO Safe. To bezpłatny program na smartfony, który poinformuje nas, że mieliśmy kontakt z osobą zakażoną koronawirusem.
Aplikacja ProteGO Safe jest dobrowolna, bezpłatna i bezpieczna. Została stworzona na bazie m.in. zaleceń Światowej Organizacji Zdrowia i jest zgodna z wytycznymi Komisji Europejskiej.
Ma dwie podstawowe funkcje. Po pierwsze – monitoruje nasze otoczenie i nawiązuje kontakt z urządzeniami innych użytkowników (z urządzeniami, nie użytkownikami).
– W praktyce będzie wygląda to tak, że jeżeli inny użytkownik aplikacji, z którym spotkaliśmy się w ostatnich 14 dniach, zachoruje na koronawirusa – zostaniemy o tym poinformowani. Aplikacja analizuje długość – czas – i odległość kontaktu – tłumaczy minister cyfryzacji Marek Zagórski.
WAŻNE! Nie dowiemy się, kto zachorował. Aplikacja poinformuje nas jedynie o tym, że mieliśmy kontakt z zakażonym i podpowie, jak powinniśmy się w tej sytuacji zachować. Czy powinniśmy skontaktować się z lekarzem, czy może powinniśmy zacząć od samoobserwacji. To, co ważne – informacja o kontakcie z zakażonym nie jest jednoznaczna z tym, że powinniśmy zacząć obowiązkową kwarantannę domową.
Informacja trafi tylko na urządzenia innych użytkowników aplikacji. Jeśli mieliśmy kontakt z tą osobą, a na swoim telefonie nie mamy zainstalowanej aplikacji, nie otrzymamy takiego powiadomienia.
Skąd aplikacja wie o zakażeniach koronawirusem?
Jak to działa? Kiedy okazuje się, że ktoś zachorował – test dał wynik pozytywny – z taką osobą kontaktują się służby sanitarne. Pytają z kim widziała się w trakcie ostatnich 14 dni. To oczywiste, że pamięta się tych, których się zna – rodzinę, przyjaciół, współpracowników. Jednak w wielu przypadkach mamy do czynienia z nieznajomymi. A to możemy być właśnie my, czyli osoby, z którymi zakażony jechał komunikacją miejską, stał w kolejce w supermarkecie, czy z którymi wspólnie uczestniczył w mszy świętej.
Dotarcie do wszystkich tych osób zabiera sporo czasu, w którym całkiem nieświadome mogą zarażać kolejne osoby. Tym samym wirus rozprzestrzenia się.
- Korzystanie z aplikacji ProteGO Safe może to rozprzestrzenianie zahamować. Osoba zakażona, będąca użytkownikiem aplikacji, w kilka chwil może bowiem wysłać na urządzenia tych osób odpowiednią, w pełni anonimową, informację o możliwym kontakcie z koronawirusem. Wystarczy, że w swoim telefonie wprowadzi numer PIN, który w trakcie rozmowy poda mu pracownik Centrum Kontaktu – tłumaczy minister cyfryzacji Marek Zagórski.
Aplikacja nie śledzi naszej lokalizacji, nie wie z kim konkretnie i kiedy się widzieliśmy. Nie ma dostępu do żadnych danych, ani plików, które trzymamy w telefonie. Aby zadbać z nią o swoje, ale i swoich bliskich, bezpieczeństwo nie musimy robić wiele. Wystarczy ją zainstalować i uruchomić. Resztę aplikacja robi już za nas.
Bez haseł, kodów. Za darmo
Aby rozpocząć korzystanie z tej aplikacji, nie musimy podawać żadnych swoich danych, nie musimy ustalać haseł ani innych kodów dostępu. Wszystko po to, by korzystanie z aplikacji było możliwie najprostsze. Oczywiście z zachowaniem wszelkich standardów bezpieczeństwa.
Nawet jeśli Twoją mocną stroną nie jest korzystanie z nowych technologii, na pewno sobie poradzisz. Aplikacja jest intuicyjna.
– Wierzymy w odpowiedzialność Polaków, którą już wielokrotnie udowodnili. Korzystanie z ProteGo Safe ma sens, może nam skutecznie pomóc. Zachęcamy Polaków do korzystania z tego rozwiązania. Wszystko w naszych rękach – apeluje minister cyfryzacji Marek Zagórski.
Z identycznych aplikacji korzystają już miliony Europejczyków. Tylko pierwszego dnia po opublikowaniu niemieckiego odpowiednika ProteGO Safe – pobrało go 6,5 miliona Niemców.
Do korzystania z aplikacji zachęcają eksperci, w tym minister zdrowia.
- Zachęcam, aby wszyscy mieli taką aplikację, bo wtedy będziemy wiedzieli na pewno, że nie stykaliśmy się z nikim chorym – mówi minister zdrowia Łukasz Szumowski.
ProteGo Safe: Twój dziennik zdrowia
Drugą funkcją aplikacji jest możliwość stałego kontrolowania stanu zdrowia.
– Możemy to robić, wykonując test oceny ryzyka i prowadząc dziennik zdrowia. Zarówno test oceny ryzyka, jak i dziennik zdrowia są częścią aplikacji. Na podstawie odpowiedzi udzielonych w teście oraz analizy naszych kontaktów aplikacja na bieżąco informuje, w jakiej grupie ryzyka zachorowania jesteśmy – niskiej, średniej czy wysokiej. Wraz z informacją o grupie ryzyka aplikacja przekazuje odpowiednie informacje, porady i wskazówki dotyczące ochrony naszego zdrowia – mówi minister cyfryzacji Marek Zagórski.
Projekt programistów i epidemiologów
Aplikacja to efekt kilkumiesięcznej pracy grupy polskich programistów i epidemiologów. Ich analizy potwierdzają także wyniki badań międzynarodowych. Korzystanie z aplikacji ma sens.
Aplikację ProteGO Safe warto pobrać przed wakacyjnym wyjazdem, także zagranicznym.
Obecnie państwa UE, pod przewodnictwem Komisji Europejskiej, pracują nad współdziałaniem (czyli interoperacyjnością) oficjalnych, krajowych aplikacji powiadamiających o możliwym kontakcie z koronawirusem.
Jeśli w trakcie wyjazdu będziemy mieli kontakt z osobą korzystającą z niemieckiej aplikacji (Niemcy od kilku dni mogą już korzystać z krajowego rozwiązania), która okaże się zakażona koronawirusem, nasza polska aplikacja ProteGO Safe wyśle nam odpowiednie powiadomienie wraz ze wskazówkami dalszego postępowania. Będzie to działać także w drugą stronę – jeśli my okażemy się zakażonymi, będziemy mogli wysłać odpowiednie powiadomienie także na urządzenie, na którym zainstalowana jest niemiecka aplikacja.
WAŻNE! Nikt z nas – ani my, ani użytkownik niemieckiej aplikacji, nie dowie się, że ostrzeżenie wynika z kontaktu z osobą z innego kraju.
Co oczywiste, ProteGO Safe będzie współdziałała także z aplikacjami innych państw, nie tylko z niemiecką.
Więcej informacji o aplikacji na www.gov.pl/protegosafe.