Prokurator zapowiada ws. Ziobry. "Nie jest obywatelem specjalnej kategorii"
Prokuratura zawnioskowała o areszt dla Zbigniewa Ziobry. Jeśli sąd przychyli się do wniosku, zostanie wydany list gończy. Jak opisuje prokurator krajowy Dariusz Korneluk, powinno to nastąpić w ciągu siedmiu dni od decyzji sądu.
Prokuratura skierowała wniosek do sądu o aresztowanie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę. Jak tłumaczył w RMF FM prokurator krajowy Dariusz Korneluk, jedną z przesłanek za takim rozwiązaniem jest obawa, że Ziobro na wolności może mataczyć.
- Ja przypominam i odwołuję pana redaktora do wystąpień medialnych podejrzanego Zbigniewa Z. W jaki sposób odnosi się do prokuratorów, jak komentuje dzisiaj funkcjonującą prokuraturę, jak odnosi się do sądów, do funkcjonariuszy policji, którzy zatrzymywali go do zupełnie innej sprawy przesłuchania przez sejmową komisją śledczą. To wszystko obrazuje prokuratorowi, z kim mamy do czynienia i jak będzie się zachowywał, kiedy będzie wezwany przez prokuratora - mówił.
Schetyna o zarzutach dla Ziobry. "To jest upadek"
Zapewniał, że stan zdrowia Ziobry został poddany opinii biegłego lekarza z zakresu onkologii, który stwierdził, że w chwili obecnej mogą być wykonywane czynności z podejrzanym.
- Gdy na każdym momencie w przyszłości będziemy posiadali informację, że dana czynność nie może zostać wykonana, chociażby kwestia zatrzymania, tymczasowego aresztowania, bo to stanowi zagrożenie dla życia bądź zdrowia podejrzanego Zbigniewa Z., prokurator natychmiast od takiej czynności odstąpi - zapewnił Korneluk.
Kiedy list gończy?
Prokurator krajowy dodał, że wniosek o areszt jest pierwszym krokiem w sprawie, a w kolejnych prokuratura może też wydać list gończy lub Europejski Nakaz Aresztowania. - Taka jest procedura. Zbigniew Z. nie jest jakimś obywatelem specjalnej kategorii. Traktowany jest przez prokuratora jak każdy inny podejrzany o jakieś inne przestępstwa - podkreślił.
- Terminy są już po stronie sądu. Prokurator wczoraj skierował wniosek. Nie ma jakiegoś sztywnego terminu do wydania postanowienia. Od rozpoznania wniosku w przedmiocie tymczasowego aresztowania do listu gończego, bo tak on się nazywa w takiej codziennej formule funkcjonowania, powinno to nastąpić w ciągu siedmiu dni - mówił.
Źródło: RMF FM