Trwa ładowanie...

Produkty tytoniowe nowej generacji pomogą w walce z epidemią papierosową. USA i UK już idą tą drogą

Ograniczanie dostępu do informacji o mniejszej szkodliwości alternatywnych produktów tytoniowych jest wspieraniem rynku tradycyjnych papierosów – przekonuje Clive Bates, ekspert z Wielkiej Brytanii. I zachęca rządy do pójścia w ślady USA, gdzie w ostatnich tygodniach Agencja ds. Żywności i Leków (FDA) zezwoliła na sprzedaż podgrzewaczy tytoniu IQOS, uznając, że mogą być właściwą alternatywą dla ochrony zdrowia publicznego.

Produkty tytoniowe nowej generacji pomogą w walce z epidemią papierosową. USA i UK już idą tą drogąŹródło: mat.pras.
d21qn4z
d21qn4z

Clive Bates był jednym z uczestników, odbywającego się w Warszawie od 13 do 15 czerwca, 6. Global Forum on Nicotine. Co roku do stolicy Polski przyjeżdżają naukowcy, decydenci oraz konsumenci, by dyskutować o alternatywnych produktach tytoniowych. Podczas sesji prezentowane są wyniki badań nad ich bezpieczeństwem i wpływem na zdrowie użytkowników. Coraz głośniej mówi się też o ich roli w realizacji idei Tobacco Harm Reduction (THR), czyli realizowanej w niektórych krajach polityki ograniczania szkód wywołanych paleniem tytoniu.

Rozmowa z Clivem Batesem, dyrektorem The Counterfactual, firmy konsultingowej działającej na rzecz zdrowia publicznego oraz zrównoważonego rozwoju*:

Monika Rosmanowska: Wielka Brytania to przykład kraju, w którym koncepcja THR stała się częścią narodowej strategii do walki z epidemią papierosową. Jak do tego doszło?

Myślę, że rząd oraz rządowa agencja ds. zdrowia publicznego po prostu zapoznały się z licznymi dowodami naukowymi. Decydenci zrozumieli, że jeśli palacze przestawią się na alternatywne produkty tytoniowe, w tym e-papierosy i podgrzewacze tytoniu, to będzie to korzystne dla szeroko pojętego zdrowia publicznego.

Myślę też, że przyczyniła się do tego grupa brytyjskich naukowców, którzy od lat 70. XX wieku prowadzili badania nad nikotyną i doświadczeniem związanym z paleniem papierosów. To oni jasno wskazali, że problemem nie jest nikotyna, ale substancje smoliste zawarte w papierosowym dymie. Swój udział na pewno miały też grupy aktywistów, które wspierały ideę Tobacco Harm Reduction. To wszystko zaczęło się jeszcze zanim powstały nowatorskie produkty tytoniowe.

d21qn4z

Jak to działa? Czy istnieją liczby, które potwierdziłyby skuteczność wprowadzenia koncepcji THR w Wielkiej Brytanii?

Oczywiście. Obserwujemy spadek liczby palaczy przy równoczesnym wzroście liczby użytkowników e-papierosów. W tej chwili jest ich już 3 mln wobec 6 mln palaczy. Te liczby zmieniają się bardzo szybko. Co więcej ponad połowa użytkowników e-papierosów nie sięga już po papierosy konwencjonalne. I ta proporcja też stale rośnie, coraz mniej osób używa równocześnie tradycyjnych i nowatorskich wyrobów tytoniowych, przerzucając się całkowicie na te ostatnie.

W jaki sposób regulować kwestie związane z nowatorskimi wyrobami tytoniowymi, by mogły one być wykorzystane w walce z epidemią papierosową? Akcyza na płyn do e-papierosów będzie na przykład obowiązywać w Polsce od czerwca 2020 roku.

Każdy, kto pracuje nad jakimikolwiek regulacjami dotyczącymi nowatorskich produktów tytoniowych musi być świadom ryzyka i niezamierzonych konsekwencji swojego działania. Jeśli będziemy ograniczać dostęp do produktów alternatywnych, sprawiać, że będą one mniej atrakcyjne, droższe, to nigdy nie przekonamy do nich palaczy.

Tymczasem palenie papierosów jest dużo bardziej niebezpieczne niż korzystanie z produktów tytoniowych nowej generacji. Poziom regulacji powinien być proporcjonalny do stopnia ryzyka, które dany produkt wywołuje. To związane z używaniem e-papierosów czy podgrzewaczy tytoniu jest naprawdę niskie. Regulator może sobie pozwolić na zdywersyfikowanie popytu. Tym bardziej, że koncerny tytoniowe od kilku lat dynamicznie rozwijają rynek alternatywnych wyrobów tytoniowych, próbując przekonać konsumentów do przejścia od tradycyjnych papierosów do mniej szkodliwych produktów.

Jakie więc rozwiązania mogłyby zostać wprowadzone w krajach, które wciąż do THR podchodzą sceptycznie?

Jednym z przykładów dobrych regulacji jest nałożenie większej akcyzy na tradycyjne papierosy i obniżenie podatków na alternatywne wyroby tytoniowe. Można też zakazać reklamy papierosów i dopuścić możliwość informowania o nowatorskich rozwiązaniach i ich właściwościach.

d21qn4z

Warto oczywiście kontrolować przekaz. Nie mogą go zobaczyć dzieci, nie może też być kierowany do młodych ludzi. Można też zakazać palenia w miejscach publicznych, dopuszczając równocześnie możliwość korzystania z e-papierosów czy podgrzewaczy tytoniu. Wreszcie można dostosować poziom ostrzeżeń. Żaden produkt tytoniowy nie jest całkowicie bezpieczny, ale e-papierosy czy podgrzewacze tytoniu zawierają o 90-95 proc. mniej substancji chemicznych groźnych dla naszego organizmu. Można to więc w odpowiedni sposób komunikować.

W Wielkiej Brytanii autorytety w dziedzinie zdrowia publicznego zachęcają w telewizji do rzucenia palenia, a jeśli palacz nie jest w stanie zerwać z nałogiem, przestawienia się na e-papierosy czy podgrzewacze tytoniu. Całkowite odrzucenie nikotyny jest sytuacją idealną, ale nie zawsze realną.

W Polsce konsumenci nie są informowani o nowatorskich produktach tytoniowych, ich właściwościach czy wynikach badań naukowych. Jak przekonać rząd do zmiany myślenia?

Rząd musi przede wszystkim zrozumieć, jakie konsekwencje wiążą się z tego typu działaniem. Bo w ten sposób decydenci jedynie chronią i umacniają rynek tradycyjnych papierosów. Liczba palaczy w Polsce wciąż jest na wysokim poziomie (około 9 mln według danych GUS – red.), ale też stale przybywa tych, którzy chcą zmienić swoje nawyki.

d21qn4z

Jednak jak mają to zrobić, jeżeli nie mają wiedzy na temat alternatywy? Brak dostępu do informacji sprawia, że najbardziej szkodliwe rozwiązanie wciąż jest tak bardzo popularne. Rząd powinien zmienić swoje myślenie i zacząć ułatwiać palaczom dostęp do nowatorskich rozwiązań tytoniowych.

W jaki sposób decyzja amerykańskiej Agencji Żywności i Leków (FDA) o wprowadzeniu do obrotu pierwszego podgrzewacza tytoniu (IQOS) może wpłynąć na politykę innych krajów?

To była długo oczekiwana decyzja. Eksperci FDA przez dwa lata wnikliwie analizowali dowody naukowe świadczące o mniejszej szkodliwości tego produktu, samo uzasadnienie decyzji ma ponad 120 stron. Jak brzmi konkluzja? IQOS może być elementem wspierającym działania na rzecz ochrony zdrowia publicznego.

FDA wie dziś, że trzeba przekonywać palaczy do przejścia na podgrzewacze tytoniu i w ten sposób zmniejszać ryzyko wystąpienia chorób związanych z paleniem papierosów. Nikt wcześniej czegoś takiego nie powiedział. FDA to niezwykle skrupulatny regulator, sceptycznie podchodzący do tego rodzaju produktów. W cały świat płynie więc dziś przekaz, że alternatywne produkty tytoniowe mogą pomóc w walce z epidemią papierosową. Po tej decyzji powinniśmy raczej zwrócić się do przeciwników: pokażcie nam tak dobrze udokumentowane dowody na to, że te produkty są szkodliwe.

d21qn4z
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d21qn4z
Więcej tematów