Trwa ładowanie...

Prezydent Gdańska odpowiada na słowa Marcina P. "Zeznania nieprawdziwe"

Marcin P. w czasie przesłuchania zarzucił, że politycy sami zabiegali o spotkanie z nim. W tej kwestii wymienił m.in. prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza. Ten natychmiastowo zareagował i zaprzeczył tym słowom.

Prezydent Gdańska odpowiada na słowa Marcina P. "Zeznania nieprawdziwe"Źródło: PAP, fot: Dominik Kulaszewicz
d23yvw5
d23yvw5

W środę przed sejmową komisją śledczą w sądzie okręgowym w Warszawie zeznawał twórca Amber Gold Marcin P.

Przewodnicząca komisji Małgorzata Wassermann z PiS pytała Marcina P., czy w zakresie swojej działalności kontaktował się z politykami na Pomorzu.

- Nie zostawałem na Pomorzu w kontakcie z żadnymi politykami. Politycy sami szukali ze mną kontaktu, ja raczej próbowałem się zawsze od polityków odcinać - odpowiedział Marcin P. - Na pewno prezydent miasta Gdańska przez prezesa portu lotniczego szukał kontaktu - mówił w czasie przesłuchania.

- Ja do końca nie pamiętam np. sytuacji ze sponsorowaniem filmu "Wałęsa", bo mnie w tym czasie w biurze nie było, ale z relacji moich pracowników, o ile dobrze pamiętam pani Martyny Piwońskiej, to sam pan prezydent miasta Gdańska dostarczył mi propozycję i chciał ze mną rozmawiać na temat sponsorowania filmu o Wałęsie - podkreślił.

d23yvw5

- Chęć znalezienia kontaktu ze strony polityków różnych opcji zawsze był, chyba najczęstszy był jednak z członkami Prezydium Miasta Gdańska z tego względu, że spółka miała siedzibę na terenie Gdańska - dodał Marcin P.

Na jego słowa natychmiast zareagował wywołany Paweł Adamowicz, który zaprzeczył słowo Marcina P. na Twitterze.

Amber Gold

Spółka Amber Gold powstała na początku 2009 roku i miała inwestować w złoto i inne kruszce. Klientów kusiła wysokim oprocentowaniem inwestycji. W sierpniu 2012 roku ogłosiła likwidację. Tysiącom swoich klientów nie wypłaciła powierzonych jej pieniędzy i odsetek od nich. W czasie swojej działaności w ramach tzw. piramidy finansowej firma oszukała w sumie niemal 19 tys. klientów, doprowadzając do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w wysokości prawie 851 mln zł.

Źródło: PAP, WP Wiadomości

d23yvw5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
d23yvw5
Więcej tematów