Prezes TK apeluje do Hołowni. Chodzi o Świrskiego
Prezes Trybunału Konstytucyjnego Bogdan Święczkowski zaapelował do marszałka Sejmu Szymona Hołowni o respektowanie orzeczeń TK. Chodzi o decyzję Sejmu dot. postawienia przed Trybunałem Stanu szefa KRRiT Macieja Świrskiego. Według prezesa TK nie ma ona skutków prawnych.
Pismo Święczkowskiego do marszałka Sejmu w tej sprawie zostało opublikowane w poniedziałek na stronach TK.
Za pociągnięciem Świrskiego do odpowiedzialności konstytucyjnej przed Trybunałem Stanu, Sejm opowiedział się w ubiegły piątek - bezwzględną większością głosów w obecności co najmniej połowy (230) ustawowej liczby posłów. Uchwała w tej sprawie oznacza też, że Świrski zostaje zawieszony w czynnościach.
"Prezes Bogdan Święczkowski wskazał, że zgodnie z wyrokami TK decyzje podejmowane przez Sejm w zakresie odpowiedzialności konstytucyjnej najwyższych przedstawicieli organów państwa, tj. Przewodniczącego KRRiT oraz Prezesa Narodowego Banku Polskiego, nie wywołują skutków prawnych" - głosi komunikat TK.
Już po publikacji pisma TK członkowie KRRiT ogłosili, że odwołują Świrskiego z funkcji przewodniczącego. Świrski nie uznaje tej decyzji.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Hołownia o "zamachu stanu". Zandberg zabrał głos. Dostało się Tuskowi
"Sytuacja, w której organ władzy ustawodawczej, całkowicie lekceważy w swej działalności ostateczne i powszechnie obowiązujące orzeczenie, pochodzące od organu władzy sądowniczej, jednoznacznie godzi w zasady ustrojowe państwa polskiego" - wskazano w komunikacie.
Czytaj także: "To bezprawie". Maciej Świrski nie uznaje decyzji Sejmu
Dodano też, że zdaniem prezesa TK sposób procedowania Sejmu, który dotyczył decyzji w sprawie Świrskiego, należy "ocenić jako prowadzący do anarchizacji prawa oraz destabilizacji państwa polskiego".
Trybunał Konstytucyjny wydał oświadczenie już w piątek
W piątek - po uchwale Sejmu ws. Świrskiego - TK opublikował też komunikat, w którym wyjaśnił, że "decyzja dotycząca postawienia przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji przed Trybunałem Stanu nie wywołuje skutków prawnych, ponieważ nie została podjęta wymaganą większością (co najmniej 3/5 głosów)".
W komunikacie przypomniano, że orzekł o tym Trybunał Konstytucyjny w wyroku z 16 lipca 2025 r., który jest ostateczny i ma moc powszechnie obowiązującą. Trybunał Konstytucyjny dodał też, że zgodnie z orzeczeniem TK, konstytucja wyklucza możliwość zawieszenia w czynnościach przewodniczącego KRRiT na podstawie uchwały Sejmu o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu.
Świrski przed Trybunałem Stanu? Już rok temu był wniosek
W maju ubiegłego roku grupa 185 posłów złożyła wstępny wniosek o postawienie Macieja Świrskiego przed Trybunałem Stanu. Wnioskodawcy zarzucają przewodniczącemu KRRiT blokowanie około 300 milionów złotych z abonamentu dla publicznego radia i telewizji, utrudnianie przyznawania koncesji dla nadawców prywatnych, takich jak TVN, TVN24, Radio TOK FM i Radio ZET, a także niewykonywanie badań statystycznych dotyczących oglądalności stacji telewizyjnych w Polsce.
Członkowie KRRiT mogą być postawieni przed Trybunałem Stanu za naruszenie konstytucji lub ustawy w związku z pełnioną funkcją lub w zakresie swojego urzędowania. Sejm podejmuje uchwałę o pociągnięciu do odpowiedzialności przed Trybunałem Stanu bezwzględną większością głosów, przy obecności co najmniej połowy ustawowej liczby posłów, co skutkuje zawieszeniem w czynnościach osoby, której dotyczy.